Wpis z mikrobloga

Cześć Wam, powoli nadchodzą czasy magisterki i teraz kieruje do Was pytanie. Jest popyt na nanotechnologów albo na technologów z zakresu chemii kompozytów, elektrochemii, chemicznych źródeł prądu albo innych pochodnych? Proces kształcenia prowadzony jest po angielsku. Kierunek wydaje się być ciekawy i perspektywy pracy w zakładzie po magisterce również, ale wole mimo wszystko mieć tą furtkę związaną z pracą po magisterce. Taguję #praca #chemia #przemysl #pracbaza
  • 27
@Szatanski_werset: Tak się trochę wtrącę do rozmowy, ale nie myślałeś może o robieniu magisterki w przemyśle? Niektóre większe firmy oferują programy stażowe dla studentów, w ramach których ci prowadzą badania do pracy dyplomowej w firmie, by potem obronić się na uczelni i przy tym normalnie studiują. Jest to o tyle korzystne, że łatwiej zaczepić się w przemyśle, np. w jakimś R&D. Poza tym teraz będą startowały doktoraty wdrożeniowe, które również jakoś
@Szatanski_werset: Korpo robią z zarobków tajemnicę, ale tajemnicą nie jest że inżynier zarabia powyżej średniej. Szału jednak nie ma.
Jak ktoś skończył w HR albo księgowości to na własne życzenie.
Zostań na tym dr, wpadnie grancik jakiś to nie będziesz miał źle. Zależy od promotora, znajoma nie narzekała na PWr. Narobisz sobie kontaktów w przemyśle. Potem jako specjalista będziesz mógł pracować w tym na czym się będziesz znał. Niekoniecznie w PL.
@Mietek997: No właśnie mój znajomy po ICh na PWr, który robił magisterkę w Rokicie, a po studiach od razu miał tam klepniętą posadę. Ba, był chyba nawet zobowiązany pracować dla nich przez jakiś okres (chyba 2 lata). W sumie jak uda się komuś znaleźć coś zbieżnego z zainteresowaniami, to jest to chyba jedna z lepszych opcji na robienie dyplomu.
@okim: Pomysł fajny, ale profesor, u którego chce się zaczepić proponuję bodajże płatne magisterki w ramach pomocy do realizacji grantu, więc nie wiem czy nie będzie mi bardziej opłacalne pracować u profesora z dodatkowymi korzyściami ze stypendium na uczelni. Z drugiej strony magisterka związana z przemysłem przyniesie prawdopodobnie korzyści w przyszłości. Dzięki za podrzucenie tematu :D
@Szatanski_werset: @Mietek997: jeśli myślisz o tym, żeby iść do przemysłu to według mnie doktorat nie ma większego sensu. Patrzę na to ze swojego punktu widzenia. Parę dodatkowych lat daje Ci doświadczenie w pracy. Jeśli potem startujesz z 5 letnim doświadczeniem vs. bez doświadczenia z doktoratem to lepiej chyba mieć doświadczenie. Generalizuje oczywiście, ale naprawdę niewiele jest ofert gdzie szukają kogoś z doktoratem. Jeśli doktorat to dla satysfakcji, albo żeby zostać