Wpis z mikrobloga

Moje przemyślenia co do #eu4

W #eu4 brakuje systemu który realistycznie odwzorowywał by problemy z wyborami i podejmowaniem decyzji. Gram w tą grę już długo i do dziś nie wiem do końca jak działa handel. Wiem tylko jedno ZIELONE BONUKSY DOBRZE, CZERWONE BONUKSY ŹLE. I kierując się tą zasadą można osiągnąć 70% dochodu z handlu.

W grze brakuje tego realizmu który powoduje że każda decyzja ma wiele róznych konsekwencji.
Moja propozucja brzmi żeby każda decyzja, każde NI, każde idee, wszystko miało ZIELONY BONUKS I CZERWONY BONUKS.
Np. bierzesz quality ideas? Super, ale finisher powinień kończyć się np +10% army maintenance
Bierzesz economiczne? Finiszer + 0,01 corruption

Podobają mi się też rozwiązania które starają sie odwzorować problemy jakie miały wielkie imperie zastosowane w modzie common univseralis. Jest to najsensowniejsza i nie psująca gameplayu forma która ogranicza blobowanie i efekt tzw snowballu.

Zasada jest prosta, im większy kraj tym większy koszt wszystkiego zarówno w manie jak i w cashu, większy przyrost korupcji, więszky national unrest, wszystko skalowane w zależności od rozmiaru państwa. Małe kraje mają bonuksy i czasami opłaca im sie być małymi. Genialne i proste, realistyczne i łatwe do wprowadzenia.

Kolejny pomysł to rozwiązanie kwestii wielkich potęg i agressive expansion.
Great power powinny mieć solidny nerf do agressive expansion i budowania spy networku w zależności od pozycji na której się znajdują. Jeśli kraj na pierwszym miescu zaczyna agresywnie się rozbijać to powinien dostawać NIEZIEMSKIE kary do AE. Proste? Proste i wykorzystuje ficzer który jest już wprowadzony.

#eu4 #hoi4 #victoria2 #europkowememy #ck2
  • 14
@Polkop: AE przeszkadza w blobowaniu, może do 1600 roku, potem i tak ciśniesz wszystkich na około. Zwiększenie kosztów to dobry pomysł ale...
- pojawiła by się jeszcze większa dysproporcja w sile pomiędzy europejskimi państwami ze wschodu a tymi z zachodu
- dodatkowo powstała by prosta strategia "robienia z OPM'ów skarbonek"
- kraje kolonialne stałby się zbyt mocne
- hordy i tak miałyby w poważaniu zwiększanie kosztów
- moskwa, która jest zmuszona
@AlvarezCasarez:

pojawiła by się jeszcze większa dysproporcja w sile pomiędzy europejskimi państwami ze wschodu a tymi z zachodu

No i bardzo dobrze może w końcu jakiś europejski kraj podbije indie.

dodatkowo powstała by prosta strategia "robienia z OPM'ów skarbonek"

Tak jak irl ¯\_(ツ)_/¯

kraje kolonialne stałby się zbyt mocne

To dobrze bo na razie są za słabe i nigdy się nie uwalniają bez pomocy gracza.
@Polkop:

No i bardzo dobrze może w końcu jakiś europejski kraj podbije indie.

Chodziło mi o dysproporcje pomiędzy europejskimi krajami, które są z różnych grup technologicznych, no i co za problem wbić się w indie francuzami, anglią czy hiszpanią?

To dobrze bo na razie są za słabe i nigdy się nie uwalniają bez pomocy gracza.

Źle napisałem, chodziło mi o kraje kolonizujące np. portugalia, francja i anglia
@Polkop
Większość brzmi trochę bez sensu jednak.
Handel jest łatwy, zapraszam na Wiki.

Można aktualnie grać tall, wystarczy że pakujesz manę w developerem.
Idee już mają drawbacki - kosztują manę.
A trzecie nic nie robi, bo jak grasz i jesteś pierwszy to i tak żadna koalicja się przeciwko tobie nie utworzy.
@Vinniczek:

żadna koalicja się przeciwko tobie nie utworzy.

I to jest słabe, chociażbym nie wiem jak delikatnie grał, minimalnie blobował to i tak mniej więcej od 1700 roku nie ma co robić w tej grze, nic mnie juz nie zaskoczy.
Zasada jest prosta, im większy kraj tym większy koszt wszystkiego zarówno w manie jak i w cashu, większy przyrost korupcji, więszky national unrest, wszystko skalowane w zależności od rozmiaru państwa. Małe kraje mają bonuksy i czasami opłaca im sie być małymi. Genialne i proste, realistyczne i łatwe do wprowadzenia.


@Polkop: Polecam zagrać w EU3. Tam im większy kraj tym więcej kasy trzeba wydać na wzrost stabilności czy wprowadzanie technologii no i