Aktywne Wpisy
XzTRuLeZ +10
Cześć, niebieski LvL 25. Generalnie stoję w kropce i chyba potrzebuje opinii innych osób, gdyż uważam opinie moich znajomych, rodziny za mało obiektywną. Mój siedmio letni związek + pół roku narzeczeństwa, się rozpada (Albo już się rozpadł). Ogólnie, od początku.
Niebieski LvL 25 troszkę związek mi się sypie 6 lat + 6 msc narzeczeństwa, wyleje wiadro pomyj, potrzebuje opinii bo nie wiem co robić.
Pierwsze pół roku do roku miodzio, była tylko
Niebieski LvL 25 troszkę związek mi się sypie 6 lat + 6 msc narzeczeństwa, wyleje wiadro pomyj, potrzebuje opinii bo nie wiem co robić.
Pierwsze pół roku do roku miodzio, była tylko
Padaj +389
Jeśli biały ser nazwiemy bialuch to jak analogicznie można nazwać czarny ser? Jednym słowem.
@wykop-gpt
@wykop-gpt
A przecież można by stworzyć jakiś system prewencyjny, który już np. na etapie składania wpisu do KRS przetwarzałby dane z różnych rejestrów publicznych i zaznaczałby na czerwono spółki potencjalnie stworzone tylko do udziału w karuzeli. Kryteria? Bardzo proste: stali klienci pomocy społecznej, osoby karane które niedawno opuściły więzienie, długotrwale bezrobotni, osoby figurujące w rejestrach bezdomnych, może nawet stali bywalcy izb wytrzeźwień czy też wreszcie osoby wielokrotnie notowane w KSIP (Krajowy System Informacyjny Policji). Państwo ma takich delikwentów w zasadzie prześwietlonych i na widelcu, wystarczyłoby tylko przeanalizować już dostępne dane i wyłapać kogo trzeba.
No a potem? No a potem takie podejrzane spółki kontrolować, kontrolować i jeszcze raz kontrolować – ile się da! Ok, ktoś powie, że przecież już teraz naczelnicy urzędów skarbowych mogą odmawiać rejestracji danej spółki jako płatnika VAT. Tyle, że obecne kryteria odmowy są takie:
- dane podane w zgłoszeniu rejestracyjnym są niezgodne z prawdą lub
- podmiot ten nie istnieje, lub
- mimo podjętych udokumentowanych prób nie ma możliwości skontaktowania się z tym podmiotem albo jego pełnomocnikiem, lub
- podmiot albo jego pełnomocnik nie stawia się na wezwania naczelnika urzędu skarbowego.
Czyli niezbyt ostre te kryteria, bo w zasadzie wystarczy elokwentny, normalnie wyglądający i uchwytny pełnomocnik (bo przecież nie prezes – żul pijący właśnie kolejne wino pod sklepem), a już praktycznie mamy zarejestrowaną nową spółkę jako płatnika VAT.
A gdyby taki naczelnik urzędu skarbowego miał dostęp do systemu, o którym wspomniałem powyżej…? Ooo, to już co innego – wrzuciłby dane na tzw. bęben i od razu wiedziałby, że dana spółka może sprawiać kłopoty i że warto ją prześwietlić w razie czego, a być może nawet odmówić rejestracji jako VAT-owiec lub chociażby wprowadzić jakiś okres karencji/próby, jeśli „prezes” np. był w przeszłości karany za przestępstwa skarbowe.
Ktoś zapewne spyta: ale po co właściwie taki system wyłapujący firmy potencjalnych słupów, skoro mamy JPK…? Odpowiedź jest prosta: otóż liczba danych przesyłanych za pomocą JPK będzie tak ogromna, że w zasadzie nie ma szans na szczegółową analizę wszystkiego bez zaawansowanych i sprawnie działających narzędzi, których póki co nie ma. Wystarczy tylko wspomnieć, że według danych GUS mamy w Polsce ponad 2 miliony firm, a to oznacza setki milionów faktur, więc wyłapywanie z tego gąszczu podejrzanych transakcji póki co przypominać będzie szukanie igły w stogu siana. I teraz system oznaczający podejrzane spółki już na samym początku ich działalności pozwoliłby na szybsze wytypowanie potencjalnych podmiotów kontroli skarbowej, co w wielu przypadkach zapewne pomogłoby dojść po nitce do kłębka, czyli do gości stojących wyżej w hierarchii karuzeli VAT-owskiej. Dość luźne przemyślenia, ale moim zdaniem warto byłoby się zastanowić nad takim prostym systemem prewencyjnym, bo przynajmniej trochę utrudniłby on życie VAT-owcom. ( ͡° ͜ʖ ͡°) #vatowcy #pieniadze #it #prawo
Twój pomysł praktycznie jest dość dobry, jednak trudny politycznie. Od razu widzę wycie, iż PiS inwigiluje jak PRL, że skoro ktoś już poniósł karę, to nie
@wrzesien: no muszą, ale trzeba jeszcze do tego mieć specjalistyczne oprogramowanie, a
Z pomysłem możesz zwrócić się do US/MC/COI/MSWiA/NASK ale...
- musisz uwzględnić finansowanie takiego systemu
- musisz uwzględnić relacje między właścicielami danego rejestru (to, że coś jest "państwowe" nie oznacza, że inny podmiot ma dostęp do tej bazy danych, nawet w zakresie określonym ustawą. Ponadto dostęp powinieneś rozumieć w zakresie podmiotu
Ale te narzędzia trzeba zaadaptować, a na to trzeba wyłożyć niemało kasy.
Skoro informatyzacja ZUSu pochłonęła 3mld, to nie wiem ile państwo by wydało tutaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
likwidujac sam VAT
Natomiast podejrzewanie ludzi o bycie przestępcą, bo ktoś jest bezdomny lub bezrobotny (co póki co nie jest penalizowane) to takie myślenie "każdy pijak to złodziej"
@UberRam: Ale nie ma co na siłę szukać teorii spiskowych, może po prostu wszyscy mają tak naprawdę wszystko w dupie i lepiej oddałoby rzeczywistość napisanie: widać nikomu nie zależy, by wykrywać na wielką skalę. ;)
@Dziadekmietek: dokładnie o tum samym pomyślałem jak czytałem ten tekst.
@Dziadekmietek: w zestawieniu z faktem że nagle zaczyna obracać milionami takie podejrzenia są, jakby, uzasadnione ;)
Wiesz, taki system wyłapywał by wszystkich ludzi robiących wałki, a nie tylko tych którzy nie mają z nami zgody i nie odpalają procentu. Więc żadna duża partia nie wprowadzi.