Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Natalia-_- +125
Chciałam niejako poruszyć temat tego wywiadu. Ogólne nie chciałam już nic pisać o wyborach, ale kurczę przesłuchałam wywiad z kobieta z konfederacji.
Ja nie rozumiem, co się stało z poziomem dziennikarstwa, ale pytania pt „Czy Pani mąż zostawia skarpetki pod łóżkiem?” Są idealnym tematem do rozmów z nową posłanka? Co więcej, zwróciłam uwagę, ze gdy tylko Pani poseł, odpowiedziała na pytanie czym chciałaby się zająć w swojej kadencji, zostało to bez odpowiedzi
Ja nie rozumiem, co się stało z poziomem dziennikarstwa, ale pytania pt „Czy Pani mąż zostawia skarpetki pod łóżkiem?” Są idealnym tematem do rozmów z nową posłanka? Co więcej, zwróciłam uwagę, ze gdy tylko Pani poseł, odpowiedziała na pytanie czym chciałaby się zająć w swojej kadencji, zostało to bez odpowiedzi
Nie.
Chora powiedziała, że nie wolno (sic!) iść w takiej sytuacji na zwolnienie, bo koledzy w pracy na nią liczą i jeżeli jej nie będzie to wszyscy będą mieli przez nią bardzo dużo pracy i wszyscy będą mieli do niej pretensje.
Mówię: idź do lekarza. Jesteś chora i masz prawo (ba, obowiązek) trzymać się z dala od osób zdrowych. Masz prawo do wyzdrowienia. A że w firmie będzie dużo pracy? To nie jest twój problem. To problem właściciela firmy - jak ma za mało pracowników to powinien postarać się o kolejnych. I mówię to jako właściciel firmy. :) A jak twoi "koledzy" mają w takiej sytuacji pretensje to ja bym jak najszybciej zmienił firmę na mniej toksyczną.
I się zaczęło. Dowiedziałem się, że ja się nie znam. Że nie wiem jak to jest pracować w zespole. Że nie można tak zostawiać innych ludzi na lodzie. I że trzeba zacisnąć zęby i pracować, bo tylko tak cię docenią, a jak pójdziesz na zwolnienie to zapomnij o podwyżkach i awansach. Kilkanaście lat prowadzę firmę, a poczułem się jak szczeniak, co o życiu nic nie wie :)
Chora sytuacja. XXI wiek, a ludzie chcą być niewolnikami na własne życzenie.
Ale, ale... Minęły dwa miesiące!
I okazało się, że "chora" zmieniła zdanie po tym jak pewnego dnia zadzwoniła do niej rano jej przełożona i powiedziała, że dzisiaj jej w pracy nie będzie bo ma 39 stopni gorączki :D Najpierw się na nią wkurzyła, że zostawia firmę na pastwę losu (haha), a potem się ogarnęła i stwierdziła, że skoro jej przełożona tak robi, to ona też zaraz weźmie zwolnienie bo ją plecy bolą od miesiąca. :)
I zaraz się okaże, że ludzie zaczną korzystać ze swoich praw, a właściciel będzie musiał się ogarnąć i zatrudnić 1-2 dodatkowe osoby. I wszystkim będzie żyło się lepiej.
O, taka sytuacja.
#kacikpracodawcy #firma #coolstory
a)będziesz robić i pojawią się powikłania, które uziemią Cię na dwa tygodnie
b)zarazisz więcej pracowników, co zaś uziemi 8 osób na okres paru dni, tygodnia
@Rst00: Zmora dzisiejszych czasów ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@lent: w takiej sytuacji idziesz do przełożonego, i wymagasz od niego wysłania takiej osoby na przymusowy urlop.
@chafer: no pewnie, kurde, bo przychodzenie i zarażanie to dopiero jest definicja pracy w zespole! Wszystko razem. Jak chorować, to też razem.
@wypokk: Nic? NIC?
- Możesz wziąć L4, postawić na swoim i nie przejmować się opiniami innych ludzi.
- Możesz rozwijać swoje kompetencje, aby w przyszłości zmienić branżę na inną.
- Możesz szukać innej pracy. Nie daj sobie wmówić, że nie ma w Polsce pracy.
- A najważniejsze: możesz po prostu zacząć się szanować.
Nie dawajcie sobą pomiatać. Są w Polsce normalne firmy. Jest ich dużo.
@wypokk: Tzn. jakie warunki? I skąd te 90% :)
Ale jakie rzeczy? Do czego musisz poświęcić aż kilkanaście lat? W kilkanaście lat to się nauczysz 3 języków, 2 języków programowania, wyrobisz sobie prawo jazdy na wszystkie możliwe pojazdy i nauczysz się tańczyć ;) Wystarczy codziennie poświęcić jedną godzinę na rozszerzanie swoich kompetencji
Nie tłumacz tego w ten sposób. Ludziom nie chce się uczyć. Prosty przykład: wyobraź sobie, że prawie każde CV zawiera informację o tym, że "znajomość pakietu Office: bardzo dobra". W praktyce tylko ok. 1-2 osób na 10 rzeczywiście zna Office, reszta tylko umie coś napisać w
Przykład realny jest taki.
U mnie w pracy każdy sobie wyrywa robotę z rąk, robią jak głupcy że mało im się ręce nie zapalą, a żeby to chociaż było brane pod premie, ale niee uwalmy się robotą po łokcie za minimum.
Czasem to zastanawiam się co ci ludzie mają w głowie, sami sobie gotują los niewolnika, niedługo to do łazienki przestaną chodzić w imie dodatkowej minuty pracy xD