Jestem niesamowicie dumna z mojej siostry. Nie mieliśmy łatwego startu w życiu, pieniędzy wystarczało ledwo na jedzenie (o ile w ogóle. Bywały tygodnie, że obiad na stole był luksusem). Mimo iż miała więcej obowiązków niż przeciętna nastolatka 10 lat temu, zdała maturę z polskiego, matematyki, niemieckiego, biologii, chemii i fizyki na poziomie 90-100%. Tata zawsze nalegał, aby spróbowała dostać się na medycynę, jednak zabrakło jej kilku punktów (po latach przyznała, że zaplanowała to, bo to nie to, co chciała w życiu robić, a jednocześnie nie chciała słuchać ciągle jaki to zawód lekarza dobry).
Parę miesięcy po maturze wyjechała do Niemiec pod pretekstem zarobku. W rzeczywistości była to kolejna zaplanowania akcja- pojechała pracować jako barmanko-kelnerka do małego miasteczka, gdzie chciała podszkolić język, bez kontaktu z polskim (poza rozmowami telefonicznymi). Po kilku miesiącach podeszła do egzaminu językowego, którego potrzebowała, aby dostać się na wymarzone studia - biologię (specjalizacja biologia molekularna). To oczywiście również jej się udało. Dostała się na uniwersytet w Berlinie, gdzie przez cały okres studiów zdobywała wszystkie możliwe stypendia naukowe, była autorem i współautorem kilku publikacji, zwiedziła pół świata jeżdżąc na konferencje i seminaria.
Od kiedy była na piątym roku zaczęły napływać zaproszenia z wielu miejsc, aby robiła u nich doktorat. Zdecydowała się na uniwersytet w Lund w Szwecji. Kolejne lata sukcesów naukowych, publikacji, etc.
Dzisiaj płynę do Szwecji, aby móc uczestniczyć w jej obronie doktoratu z immunobiologii. Mimo iz nasza relacja nie jest szczególnie bliska, mimo iż większość życia były między nami głównie spięcia, to jestem niesamowicie dumna z niej i podziwiam całe jej samozaparcie, siłę, wiedzę i upartość w dążeniu do celu. Jest idealnym przykładem, że sami decydujemy o naszym losie i mimo naprawdę wielu przeciwności losu czy ciężkiego startu w życiu, można osiągnąć wszystko. #rodzina #chwalesie
@yoreciv: Gratuluje siostrze, ale ta historia brzmi śmiesznie, próbujesz na siłę pokazac jaka jest niesamowita. Nie bardzo zrozumiałem sens tego zdania, że pojechała za granice zarobić, a tak naprawde zarobić xD Reszta również brzmi niedorzecznie. Mimo to, fajnie że sie jej układa.
oczywiscie ze byly testy na studia, siostra yoreciv jest w tym wieku ze to bylo normalne w tamtych czasach, tak samo jak pewnie pisala jeszcze dawna stara mature.
Ma pewnie 29-30 lat. Nie było testów, a maturę pisała nową.
@Roithamer: 32 lata, wiec na granicy nowej i starej nie chce mi sie liczyc kiedy co bylo, ale to byly czas testow do uczelni na 90%
btw kisne z ludzi, napisz ze ktos cos tam osiagnal i milion wpisow ze nie no bait bo jak mozna sie jezyka nauczyc jako barmanka, jak mozna to czy tamto xD komu by sie chcialo takie bzdury wymyslac.
@yoreciv: nigdy nie rozumiałem jak można się starać w życiu. W sensie ja też nie jetem z jakiejś bogatej rodziny, moi rodzice pracują na poczcie, więc możecie sobie wyobrazić zarobki. Ale ja przez całe życie przechodzę jak przez masło. W szkole praktycznie w ogóle się nie uczyłem i skończyłem liceum ze średnią ponad 4.0 i maturą na średnio 75%. Studia rzuciłem bo mi się nie chciało, trochę pracowałem w jakichś
@krasecz: To prawda, yoreciv ma taki styl ze jak cos pisze to trzeba sie wiecej domyslac niz widac na 1 rzut oka ;) Ale nie ma tu nic klamstwa, moze ewentualnie jej siostra podkoloryzowala te historie z medycyna, no ale tego to nikt nie wie wiec yoreciv przekazala to co sama wie ;) W kazdym razie siostre ma madra, chciala sie tym pochwalic bo jest z niej dumna i szkoda
Elon Musk właśnie oficjalnie pokazał faka Unii Europejskiej. Jedyny człowiek którego stać na to żeby być wolnym #bekazlewactwa #ekonomia #polska #bitcoin
Parę miesięcy po maturze wyjechała do Niemiec pod pretekstem zarobku. W rzeczywistości była to kolejna zaplanowania akcja- pojechała pracować jako barmanko-kelnerka do małego miasteczka, gdzie chciała podszkolić język, bez kontaktu z polskim (poza rozmowami telefonicznymi). Po kilku miesiącach podeszła do egzaminu językowego, którego potrzebowała, aby dostać się na wymarzone studia - biologię (specjalizacja biologia molekularna). To oczywiście również jej się udało. Dostała się na uniwersytet w Berlinie, gdzie przez cały okres studiów zdobywała wszystkie możliwe stypendia naukowe, była autorem i współautorem kilku publikacji, zwiedziła pół świata jeżdżąc na konferencje i seminaria.
Od kiedy była na piątym roku zaczęły napływać zaproszenia z wielu miejsc, aby robiła u nich doktorat. Zdecydowała się na uniwersytet w Lund w Szwecji. Kolejne lata sukcesów naukowych, publikacji, etc.
Dzisiaj płynę do Szwecji, aby móc uczestniczyć w jej obronie doktoratu z immunobiologii. Mimo iz nasza relacja nie jest szczególnie bliska, mimo iż większość życia były między nami głównie spięcia, to jestem niesamowicie dumna z niej i podziwiam całe jej samozaparcie, siłę, wiedzę i upartość w dążeniu do celu. Jest idealnym przykładem, że sami decydujemy o naszym losie i mimo naprawdę wielu przeciwności losu czy ciężkiego startu w życiu, można osiągnąć wszystko.
#rodzina #chwalesie
Ma pewnie 29-30 lat. Nie było testów, a maturę pisała nową.
@yoreciv: uuuu tolerancja
tylko czekać na jakiś incydent
btw kisne z ludzi, napisz ze ktos cos tam osiagnal i milion wpisow ze nie no bait bo jak mozna sie jezyka nauczyc jako barmanka, jak mozna to czy tamto xD komu by sie chcialo takie bzdury wymyslac.
@yoreciv: Weź oddaj siorze passy do konta.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Nowa od 2005 roku, czyli pisał ją rocznik 1986, więc ten siostry OPki (chyba że rocznikowo ma 33). ))¯_(ツ)_/¯
@yoreciv: Tylko ją sobie dobrze wyobraź, bo w przeciwnym razie znowu zaczniesz ewidentnie konfabulować.
Komentarz usunięty przez autora