Wpis z mikrobloga

No i kolejny Mackiewicz...
Himalaizm to jest najbardziej idiotyczny "sport" jaki można sobie wyobrazić. Reklamujemy się tym, ze jesteśmy wybitnym narodem we wspinaniu się, ok, może racja, ale ile ludzi zginęło. Przecież ginie jeden po drugim i na to przeznaczane są publiczne pieniądze. Nie wiem czy to jest aż tak uzależniające, że nie można przestać, ale zdrowy rozsądek nakazuje, by skoro jest ryzyko śmierci NIE IŚĆ W ZIMĘ zdobyć najtrudniejszych szczytów na świecie. Nie potrafię tego zrozumieć. Wiem, że każdy ma prawo do własnych decyzji, ale to jest już istne igranie ze śmiercią.

Najsłynniejsi:
Piotrowski 1986
Rutkiewicz 1992 (kobieta mając prawie 50 lat wspina się po Himalajach - komedia!!
Hajzer 2013
Berbeka, Kowalski 2013
prawie cała wyprawa z 1989 na Mount Everest (Chrobak, Dąsal, Gardzielewski, Heinrich, Otręba), przeżył jedynie Marciniak, który zginął 20 lat później... wspinając się
ostatnio Ostrowski (2015)

To tylko kilka przykładów tutaj wszystkie

#himalaizm #k2 #gory
  • 9
@mixyyr: Generalnie życie to ryzyko śmierci. Codziennie, praktycznie w każdej chwili można umrzeć. Więc może warto zrobić coś fajnego za życia?