Wpis z mikrobloga

@Atk_to_na_tyle: Te kotlety nie mają żadnego sensu. Jeżeli nie masz możliwości kupienia wołowiny od masarza to już lepiej kupić sobie w paczce i samemu uklepać kotlety. Bez żadnych przypraw, tylko sól i pieprz. Z zastrzeżeniem takim, że mięso musi mieć min. 20% zawartości tłuszczu. Ostatnio zerknąłem na takie gotowce w biedrze i się przeraziłem czego tam nawrzucali.
  • Odpowiedz
pewnie jakbym miala maszynke do mielenia i chcialo mi sie bawic to taa, ale jednak nie mam wiec po co sobie utrudniac


@Atk_to_na_tyle: Też ostatnio zachciało mi się burgera. Nie miałem maszynki do mielenia mięsa, więc po prostu posiekałem antrykot nożem. Coś w stylu siekanego tatara. Wyszło zajebiście i w 100% wiedziałem jakie mięso jem.
  • Odpowiedz
Nigdy #!$%@? nie kupujcie mielonego #!$%@? miesa w paczce, nigdy! Zawiera w #!$%@? wody i tłuszczu. Burgery z takiego mięsa się kurczą przy smażeniu o polowe, to jest jakaś porażka! Wolowina wcale nie musi byc tlusta, burgery z udzca wolowego - kupuje mieso w Biedronce, wychodzą zajebiste! Soczyste i pycha! Do burgera idzie musztarda, ketchup, pomidory, kiszony lub konserwowy ogorek, i to jest takie doobre, takie kuurwa doobre!!! #pdk
  • Odpowiedz