Wpis z mikrobloga

@Mzl02: a w ten sposob, ja wychodze z zalozenia ze po roku co by z deska nie robic i tak ja trzeba wymienic, bo nabiera mocno charakterystycznego zapachu (smrodu znaczy sie dosadniej rzecz ujmujac).
A plastikowa to zawsze mi sie kojarzy z rysami po nozu i wiszacymi z tych przeciez farfoclami plastiku. Tak srednio chcialbym zeby to trafilo na rozgrzana patelnie, a ja mam tendencje do zrzucania z deski prosto na
  • Odpowiedz