Wpis z mikrobloga

Na zdjęciu moje nóżki podrapane przez drewno i popalone podczas gaszenia pożaru.
Kojarzycie pożary w Hiszpanii, o których co jakiś czas słychać? Szacuje się, że ok 70% z nich to podpalenia. Po co tyle podpaleń?
W ubiegłym stuleciu Franco postanowił zalesić dużą część Hiszpanii. Padło na sosnę (pinię), którą łatwo jest ją zasadzić, szybko rośnie, łatwo pozyskać jej nasiona, a drewno z niej jest wytrzymałe. Dzisiaj jest to gatunek przeważający na tym terenie. Wspomniane pożary wzniecają ludzie... dla pieniędzy. Sosna szybko się pali, ale pali się głównie kora i igły, dzięki czemu po pożarze najczęściej zostaje sporo drewna do sprzedaży (przecież spalone drzewa nadają się do wycinki). Ogień, ze względu na wspomnianą łatwopalność pinii, szybko się przenosi z drzewa na drzewo. W ten sposób powstają pożary, które trwają tygodniami i ciężko je okiełznać.

Aktualnie biorę udział w akcji zalesiania spalonego ok. 10 lat temu terenu Estremadury fb. Jako, że sosna szybko rośnie z powrotem, jedynie jej niewielkie drzewa można zobaczyć na tym terenie - grozi to kolejnymi pożarami. Naszym zadaniem jest wyrywanie niewielkich pinii oraz sadzenie innych charakterystycznych dla tego terenu sadzonek/nasion tak, żeby miały szansę na przyjęcie się.

Dziś po powrocie z sadzenia, zobaczyliśmy palący się sad i niewielki las - kilku nas wkroczyło do akcji. Generalnie widać, że ktoś podłożył ogień specjalnie - kawałki uciętego i podpalonego drzewa leżały w różnych miejscach. Dysponowaliśmy ciagle kopaczkami i innymi narzędziami, więc gaszenie pożaru zajęło mniej niż 45 min. Dokładnie kiedy zaczęliśmy wracać do samochodów pojawiła się straż.


@Little_Juice: to są właśnie lasy państwowe.

#hiszpania #pozar #lasy #drzewa #rosliny #rideintothesun
factoryoffaith - Na zdjęciu moje nóżki podrapane przez drewno i popalone podczas gasz...

źródło: comment_CHwvtnY7duSFYRRzZnY0rwWeBFwdAETU.jpg

Pobierz
  • 42
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_:

Przychodzi baba do lekarza. Ten ją zbadał, a że był to lekarz prywatny, to przyszło w końcu do płacenia. Baba zaczyna się rozbierać i powiada:
- Nie mam przy sobie pieniędzy, więc zapłacę panu w naturze.
Lekarz podrapał się po głowie i pomyślał: "No cóż, skoro nie mogę dostać pieniędzy, dobre i to". Przed przystąpieniem do pobrania opłaty, jednakże, spojrzał na babę i zapytał:
- Zaraz, zaraz. Czemu ma pani
  • Odpowiedz
@Little_Juice: w sumie nie do końca śledzę ten proceder - nie wiem czy ludzie sami chodzą do lasów i zbierają to drewno i sprzedają, czy to właściciele fabryk zlecają, czy może rząd robi przekręty. Chyba wolę się w te politykę nie mieszać - niezależnie od przyczyny zajelabym się tym czym się zajmuje ;)
  • Odpowiedz
oraz sadzenie innych charakterystycznych dla tego terenu sadzonek


@factoryoffaith_: Jakimi gatunkami zalesiacie, w zależności od gleby oczywiście? Dęby (bezszypułkowe, korkowe etc.), buki, z przewagą sadzonek liściastych czy iglastych? Wasza praca obejmuje wyłącznie obszary zalesione, choćby mało wartościową pinią, czy również wylesione, jak np. makia czy nieużytki? I tak poza tematem - mieszkasz na stałe w Hiszpanii i jesteś jakoś związana z leśnictwem lub ochroną przyrody? Fajna sprawa z takim zalesianiem w
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_ gaszenie pożarów czy to traw, czy lasów bez odpowiedniej ochrony osobistej często kończy się tragicznie że względu na szybko rozwój pożaru i nieprzewidywalnosc w rozwoju ognia. Na następny raz sugerowałbym jednak nie ryzykować bo już nie jeden taki niedoszły strażak leży na cmentarzu.
  • Odpowiedz
@factoryoffaith_: trochę wszystkiego, w zeszłym roku była głośna sprawa z tym że ktoś bogaty kupił sobie dużą część jakiegoś parku narodowego, no ale jako że to park narodowy to na działki nie mógł sprzedać. Wtedy magicznie wybuchł pożar i już nie był to obszar chroniony, no bo nie było czego tam chronić. Było o tym dość głośno u nas w Hiszpanii, ale szczegółów nie pamiętam (ani kto to kupił, ale bodajże
  • Odpowiedz