Wpis z mikrobloga

@KbtY:

narkotyk «substancja działająca na system nerwowy, powodująca uspokojenie, uśmierzenie bólu, odurzenie, euforię lub sen»


:thinking:

https://sjp.pwn.pl/sjp/narkotyk;2568793.html

(1.1) substancja, którą przyjmowanie powoduje po jakimś okresie używania uzależnienie fizyczne

(1.2) przen. coś lub ktoś nieodzowny, stale potrzebny


https://pl.wiktionary.org/wiki/narkotyk

wrzuciłbym więcej ale nie znam słowników internetowych więc niech sjp starczy xD

Substancja zakazana prawnie to... substancja zakazana prawnie. Niektóre narkotyki są zakazane prawnie.
@tyrytyty: Ale słowniki nie są od tego, żeby tłumaczyć zawiłości danego pojęcia, tylko żeby mniej-więcej przybliżyć jego znaczenie przy okazji informowania o poprawnej pisowni danego słowa. Oczekiwanie, że w słowniku będą rzetelne definicje tzw. słownictwa fachowego jest idiotyczne i bardzo łatwo się przekonać, że zazwyczaj nie ma co liczyć na taką wygodę (np. zgodnie ze słownikową definicją zwierzęcia, okazuje się, że ludzie zwierzętami nie są - biolodzy też mogą sobie mówić,
@tyrytyty

narkotyki 

[gr. narkōtikós ‘oszałamiający’], 

potoczna nazwa niektórych środków uzależniających;

obecnie stosowana w kontekście prawnym (nie w znaczeniu medycznym, a zwłaszcza farmakologicznym) na określenie różnych substancji wywołujących różnego typu uzależnienia, np. kokainizm, morfinizm, lekomania, nazywanych ogólnie narkomanią. Dawniej nazwa „narkotyki” odnosiła się do każdej substancji wywołującej sen, następnie używano jej na określenie środków uzależniających o działaniu depresyjnym na układ nerwowy, a w znaczeniu bardziej ścisłym na określenie silnych narkotycznych leków przeciwbólowych, jak
Oczekiwanie, że w słowniku będą rzetelne definicje tzw. słownictwa fachowego jest idiotyczne


@kolnay1: tak samo idiotycznym jest oczekiwanie, że policja ma większe kompetencje językowe od ludzi nadzorujących definicje w słownikach. Jeśli definicja uwzględniająca nielegalność wyszłaby od np. środowiska medycznego, które z racji swojej natury się na tym zna (policja się zajmuje tym tylko dlatego, bo to nielegalne) to może wtedy dałbym się przekonać.
@tyrytyty: tak apropo idiotyczności chyba za bardzo cię zmyliło słowo "policyjna" w tej nazwie i teraz z jakiegoś powodu ubzdurałeś sobie, że to policja stoi za tym pojęciem ( ͡° ͜ʖ ͡°) ta definicja wyszła raczej ze środowiska prawnego.

Cóż, jest to jedna z funkcjonujących definicji tego słowa. Fakt, że ignorujesz nie tylko ją, ale też fakt istnienia wielu definicji na to słowo, dobitnie pokazuje, że nie
@kolnay1: zmyliła mnie, bo po wpisaniu jej w google wszystkie odniesienia to copypasta z wikipedii, w której też nie jest to wyjaśnione. Rzucasz jakimiś abstrakcyjnymi definicjami których nie sposób znaleźć i oczekujesz że magicznie będę je znał. A to, że wyszła ona od środowiska prawniczego, nie zmienia mojego argumentu. Prawnik czy policjant mają takie same (zerowe) kompetencje w definiowaniu terminów dotyczących medycyny. Prawnikiem nie jestem ale z tego co kojarzę to
@tyrytyty: tak samo parę lat temu była inba z tym, ze bodajże UE ustaliła, że ślimak to ryba czy coś w tym rodzaju. Okazało się to nieprawdą, ale na potrzeby argumentu załóżmy, że tak było. Wtedy zapewne powstałaby "prawnicza definicja ryby" która uwzględniałaby ślimaka, i wypokowi autyści próbowaliby mi wmówić, że wcale nie mam racji nazywając kogoś idiotą bo nazywa ślimaka rybą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Rzucasz jakimiś abstrakcyjnymi definicjami których nie sposób znaleźć


@tyrytyty: Choćby @InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: zwracał ci już uwagę na istnienie takiej definicji. Moim zdaniem to bardziej wyglądało tak, jakbyś nie chciał jej znaleźć. Z definicjami pojęć jest ciężko i niestety trzeba zawsze brać pod uwagę to, że różni ludzie różnie niektóre pojęcia mogą definiować, jak np. w tym wypadku. Funkcjonująca definicja często nie ma też wiele wspólnego z opinią np. środowiska naukowego na
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@tyrytyty: nie wiem czy dobrze zrozumiałem/łeś przekaz ten konkretnej wypowiedzi, bo jak dla mnie to szydera z przepisów i tego jak dział prawotwórczy to widzi.
Cóż, jest to jedna z funkcjonujących definicji tego słowa. Fakt, że ignorujesz nie tylko ją, ale też fakt istnienia wielu definicji na to słowo, dobitnie pokazuje, że nie zależy ci na rzetelności i nie ma o czym gadać


@kolnay1: według WHO narkotykami są wszystkie substancje (tj. kofeina, alkohol, nikotyna i inne) stosowane w powszechnym, niemedycznym użytku ze względu (przynajmniej w części) na ich psychoaktywne działanie. Definicję tę znajdziesz w publikacji "Lexicon