Pamiętacie czołówkę programu "Morze"? :)

Fajna piosenka o piratach, nieźle zmontowany filmik z walkami piratów z różnych filmów, a dla starszych użytkowników nostalgia związana z czołówką programu "Morze" - za dzieciaka czekało się po to żeby obejrzeć czołówkę z tą piosenką :)

[QuickCharger]

Ta czołówka jest tak dobra, że reżyser Gore Verbinski wykupił prawa do użycia jej w swoim filmie Piraci z Karaibów.

[uknot]

Pamiętam. Oglądało się czołówkę po czym zmieniało kanał.

[DzikiPiesDingo]

@uknot: taaa, ciekawe na jaki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[Vonbrabant]

@DzikiPiesDingo: Na ten drugi

[mccloud]

A tu poprawna wersja: https://www.youtube.com/watch?v=mQkt5jImf-A

[Danyo]

@mccloud: Dzięk Mirkui! Chwila nostalgi, przypomniał mi czas gdy bywałem u dziadków na feriach. W domu było duszno i parno bo Babcia gotwała obiad a Dziadek ogarnianiał jakieś techniczne żeczy na podwurku domu. A ja sobie siedziałem w fotelu pochłaniając ,,Morze" na tvp. Koniec Lat 90'. Bardzo dzięki!

[mirabelka2137]

żeczy na podwurku

@Danyo: nie wieżę xD
( ͡° ͜ʖ ͡°)

[materacci]

Znalzłem taką informację na youtube dla ciekawskich:
Utwór pochodzi z filmu "The Pirate Movie" z 1982 r. Natomiast ujęcia pochodzą z filmów: "The Black Swan" z 1942 r. (praktycznie wszystkie sekwencje abordażu), "The Spanish Main" z 1945 r. (dalekie ujęcia z tym pięknym statkiem o czerwonych żaglach) oraz "Captain Horatio Hornblower" z 1951 r. (praktycznie wszystkie sceny ostrzału, w tym kultowe wysuwanie dział)
Jest nawet na youtube fragment zremasterowany jednego filmu: https://www.youtube.com/watch?v=eOPvVzea2vc

[Miecz12]

@materacci poza aktorstwem, to wygląda na prawdę imponująco, jak na lata w których to było nagrane, oglądając teledysk to ja myślałem, że oglądam ujęcia z jakiejś współczesnej produkcji...
Pomijam oczywiście piratów z Karaibów.

[renegatt]

@Miecz12 Bo to nie jest oryginalna czołówka tylko zmontowany teledysk złożony ze starych i nowych fragmentów filmów do piosenki song of victory. OP chyba nie ogarnia do końca. Oryginał masz w powiązanych

[posthuman1]

Ja pamiętam te czołówkę, ale za cholerę nie pamiętam o czym był ten program.

[QuickCharger]

@awdr:

gra w statki

to nie ten program XD

[franz1986]

@posthuman1: program morze, generalnie mocno przegadana konwencja o tematach żeglowania i gospodarki wodnej. Raczej dla ludzi zafiksowanych tematem niż przeciętnego zjadacza chleba

[otua]

Jak widziałem za dzieciaka tą czołówkę, zawsze czekałem na jakiś dobry film o piratach i od tamtego czasu jedynie serial Black Sails tylko trochę zaspokoił moje oczekiwania. Ci z Karaibów to straszne g---o.

[BedzieDobraGra]

@otua: Oj tam, ci z Karaibów to hollywodzka komedia osadzona w pirackim klimacie i tak należy to interpretować. Filmów na serio o piratach jest niewiele, chociażby wspomniany Black Sails. Reszta to albo kino falimijne, albo komedie.

[tas2000]

@BedzieDobraGra: Ale Black sails był świetny.

[jaromaz]

To jeszcze nic - wiele milionów dolarów więcej kosztował teledysk polskiego utworu Ucieczka z Tropiku :)

https://www.youtube.com/watch?v=kYK2v-QqE4A

[Jacek38]

@jaromaz: Zwłaszcza te fragmenty zajumane z Bondów i Blues Brothers :)
Ech te piękne, dzikie czasy, jak całą płytę mogłeś sobie nagrać z radia, i jeszcze ci przed puścili sygnał do wysterowania nagrywania XD

[vectoreast]

Ba. Ja pamiętam czasopismo Morze. W powiązaniu z tym programem (w którym były też treści e-------e) planowałem docelowo zostać marynarzem. Niestety z południa polski dojazd do roboty mi się nie opylał ;) :D

[riakdjsuaiskfk2137]

@vectoreast: tam u was to powinien byc serial o biedaszybach i wyscigach moplikami na szychte :p

[mco111]

ja znam przykłady paru

@Lukki: U mnie (na południu), dalszy sąsiad był marynarzem. Czasem się go widywało jak wracał z torbą z rejsów. Jego dzieciaki miały najlepsze zestawy LEGO (w 85roku!), ale gościa nie było nigdy w domu i wszystko poszło w p---u.

[repiv]

Nie wiem co było w tym programie, ale czołówka mocna zapadła mi w pamięć

[midnight]

Ale to ma moc

[wykopanna]

@midnight: jak running wild w conquistadores

[Garak]

@wykopanna: Zgadzam się w 100% ale tam wyżej ktoś nie podłapał żartu i mnie minusnął.
Fajny klimat w ogóle. 99% kapel metalowych to były demony, piekło i wieczne potępienie a tu nagle paru Niemców sobie usiadło przy browarze i wykombinowało, że zostaną piratami :D
"Death or Glory" kupiłem całkiem przypadkiem gdzieś tak na początku lat 90' w chyba jedynym porządnym sklepie płytowym w moim mieście. Przytuliłem wtedy całkiem niezłą kasę