Wpis z mikrobloga

@DzikiKon: od premiery męczę "7ew",gówno straszne, ale nie opuszczam( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeszce mam na biegu drugą równie nudną, więc przeżywam kryzys i czytam 5 rzeczy naraz, żeby tymi ciekawszymi książkami zagłuszyć te kilka akapitów dziennie, które w siebie wmuszam( ͡° ͜ʖ ͡°)
@DzikiKon:
Zawsze staram się doczytać do końca, podobnie jak z filmami, które zawsze staram się oglądać do końca. Jednak bywa tak że po prostu jestem zaszokowany poziomem lektury, odkładam ją i zapominam, ale zdarza się to bardzo rzadko.
@DzikiKon: Z pełną satysfakcją schowałem na półce "Inwazję" Miłoszewskiego. Większego gniota nie czytałem.
Odłożyłem natomiast "Perfekcyjną niedoskonałość". Naciąłem się na Dukaju, więc musi poczekać aż będę gotów.
@hard1: to mnie pocieszyłeś... W 80% jestem i to wszystko co się tam wydarzyło by można streścić na jednej kartce A4. Dla mnie nuda straszna i poza samym założeniem kompletnie nic ciekawego. Przegadane, rozwodnione i w ogóle flaki z dnia olejem. Mi kompletnie nie podchodzi.
@DzikiKon Zwykle czytam książki z wysokimi ocenami, więc rzadko trafiają się takie, które mnie nudzą, ale jak już się taka trafi, to zależy od tego, ile już przeczytałem. Ostatnio porzuciłem dwie książki, jedną na początku drugiego rozdziału, drugą po kilku pierwszych stronach, ale takie The Blade Itself Abercrombiego doczytałem do kilkudziesięciu procent zanim zorientowałem się, że się jednak nie stanie potem lepsze i już doczytałem do końca.