Wpis z mikrobloga

Taka sytuacja. Prawie 5 lat temu spotykałem się z pewną loszką przez krótki czas, ale byłem wtedy totalną #!$%@?ą i nic z tego nie wyszło. Nie gadałem z nią już prawie 3 lata, może raz na pół roku gdzieś się przetniemy i powiemy sobie cześć. I wiecie co? Ja ciągle wspominam jak fajnie było, gdy wracałem z pierwszej pracy w życiu i wychodziłem z nią na piwo. To było #!$%@? w 2013 roku, #!$%@? jego mać. To dopiero jest #przegryw
#stulejacontent
  • 4
@mattheo1994 Oczywiście posiadanie "lochy" jest wyznacznikiem nie bycia #!$%@?. Tak bardziej serio, jeśli czujesz że się zmieniłeś na lepsze, a ona nie jest w jakimś poważnym związku to przy następnej okazji spytaj o to piwo. Gorzej nie będzie :)
@Nito: Widziałem ją z jakimś alpha ostatnio. To jest absurdalne, mam jedyny wolny dzień w tym tygodniu i zamiast robić coś pożytecznego, to pisze na wykopie o lasce, z którą od lat mnie nic nie łączy i pewnie już nie pamięta o moim istnieniu. Eh #!$%@?, tyle niewykorzystanych okazji z przeszłości do dziś nie daje mi spokoju.