Wpis z mikrobloga

@ZasilaczKomputerowy: płasko znaczy dla mnie, że i gitara i basy i perkusja grają dla mnie na jednym poziomie, zdedydowanie dałbym dużo głośniej werble, stopę też troszkę głośniej, gitara też dla mnie troszkę środkiem za bardzo gra, tak jakby góry i dół były ścięte. Sam kawałek bardzo fajny i podoba się, ale ta muzyka pod wokalem jest taka bez wyrazu.
@ZasilaczKomputerowy: Spokojnie - nikt nie mówi, że trzeba inwestować w super studio - wbrew pozorom domowymi metodami można naprawdę sporo zrobić :) Dałem tylko taki przykład żebyś zobaczył jak sprytnie to zaaranżowano. Spokojne zwrotki w okolicach środka z reverbem z dużym pre-delayem a potem refreny, w których gitary i klawisze rozchodzą się na boki robiąc miejsce na wokal w środku.