Wpis z mikrobloga

Za butelką wódki w paryskiej restauracji siedzą Rżewski i Golicyn. Orkiestra zaczyna grać "Emigranckie tango".
- Ech...jaka tęsknota - wzdycha Rżewski - tak by się chciało, choćby zaraz, wskoczyć na scenę i nasrać w ten biały fortepian...
- Nie można drogi panie, to nie Rosja - smutno odpowiada Golicyn - Francuzi nie zrozumieją , swołocze...

#suchar #heheszki