@Tetiana: Sobotnia przejażdżka z dzieciakami do Jury Krakowsko – Częstochowskiej
Ładna pogoda, dzieci ,,żądne” rozrywki i wolna sobota – mieszanka wybuchowa. Co prawda można ich wypuścić na podwórko z piłką i mieć cudownie spokojną sobotę z żonką przy boku, ale obowiązki rodzicielskie przewyższyły tę moją chęć wygody. Dlatego w sobotę postanowiłem spakować moją wesołą ekipę i udać się w rejony Jury Krakowsko -Częstochowskiej.
Swoją ,,rodzinną przygodę” rozpoczęliśmy od Pieskowej Skały. Przekazałem swoim smykom, że jest to jeden z nielicznych zamków polskiego odrodzenia. Nagrano w nim podobno sceny do ,,Janosika” i ,,Stawki większej niż życie”. Z Krakowa jest to 30 km drogi, co daje około 30-40 minut jazdy autem. Przy wejściu do zamku mogliśmy wybrać czy chcemy zwiedzać jakąś konkretną wystawę czy całość zamku. Wybraliśmy oczywiście całość i zapłaciliśmy bodajże 45 zł za zwiedzanie rodzinne. Pojedyncze bilety to 16 zł/normalny i 9 zł/ulgowy. Nam by to dało 50 zł, w związku z tym to 45 zł było minimalnie tańszym rozwiązaniem.
Ładna pogoda, dzieci ,,żądne” rozrywki i wolna sobota – mieszanka wybuchowa. Co prawda można ich wypuścić na podwórko z piłką i mieć cudownie spokojną sobotę z żonką przy boku, ale obowiązki rodzicielskie przewyższyły tę moją chęć wygody. Dlatego w sobotę postanowiłem spakować moją wesołą ekipę i udać się w rejony Jury Krakowsko -Częstochowskiej.
Swoją ,,rodzinną przygodę” rozpoczęliśmy od Pieskowej Skały. Przekazałem swoim smykom, że jest to jeden z nielicznych zamków polskiego odrodzenia. Nagrano w nim podobno sceny do ,,Janosika” i ,,Stawki większej niż życie”. Z Krakowa jest to 30 km drogi, co daje około 30-40 minut jazdy autem. Przy wejściu do zamku mogliśmy wybrać czy chcemy zwiedzać jakąś konkretną wystawę czy całość zamku. Wybraliśmy oczywiście całość
i zapłaciliśmy bodajże 45 zł za zwiedzanie rodzinne. Pojedyncze bilety to 16 zł/normalny i 9 zł/ulgowy. Nam by to dało 50 zł, w związku z tym to 45 zł było minimalnie tańszym rozwiązaniem.
Japa tam