Wpis z mikrobloga

O co może chodzić bo totalnie zgłupiałem.

Za pomocą postmana wszystko chodzi, spring czyta token. Przechodzę na axiosa i mam nulla.
Za pomocą postmana mam taki nagłówek
https://pastebin.com/6XeY9UDT
zaś za pomocą axiosa taki
https://pastebin.com/ayxA9zNH
chodzi o 'authorization bearer token'

w obu przypadkach jest ten nagłówek! Tylko, że kiedy wchodzę na zabezpieczony url to nagle z axiosa mam nulla, a z postmana wszystko gra (°°

Nawet nie wiem gdzie szukać rozwiązania, pomógłby ktoś?

#java #programowanie
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

na 90% to jest options request, które wysyłało puste zapytanie, a ja go nie wyłapywałem. Rano sprawdzę dokładniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Roballo: Postman sam z siebie obsługuje set-cookies (ustawia ciasteczka) a potem z nich korzysta. Gdy robisz to ręcznie musisz sam zadbać o ponowne wysłanie ciasteczek.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@dielel_ najprawdopodobniej błędem był options request.. Którego zablokowałem wcześniej, wrócę do domu to jeszcze pokombinuje. Bo może jest jak mówisz ;)
  • Odpowiedz