Wpis z mikrobloga

Teraz wszyscy eksperci od BMW, więc powiem wam do czego jest jaki benzynowy silnik w e36 (miałem wszystkie):

1.6 - Normalna jazda, normalnym samochodem. Idealny silnik do compacta, auto prowadzi się lekko, jest wystarczająco dynamiczne. Naprawdę w haczbaku nie potrzeba niczego więcej.
1.8 - Auto przyjemne także na trasy, idealny silnik do codziennej jazdy sedanem.
1.8 IS - Najlepszy dla miejskich wannabe ścigantów, i fanów kręcenia tzw bonków. Do żwawej jazdy trzeba #!$%@? trzymać pod samym czerwonym polem, co dla lubiących mieć coś pod nogą, a nie lubiących warczeć na światłach, jest dość męczące.
Teraz przerwa i uwaga - e36 z czterocylindrowymi silnikami prowadzi się O NIEBO LEPIEJ niż z sześcioma cylindrami pod maską. Jeśli szukasz tej słynnej frajdy z jazdy i przyjemności z zakrętów - powinieneś kupić 1.8 lub 1.8IS.
2.0 - Silnik który oprócz swojej słynnej trwałości nie ma wg mnie wielkiego sensu w tym modelu. Do zabawy jest lepszy IS, 2.0 wyjeżdża przodem z zakrętów, zdecydowanie bardziej niż opcje z mniejszym silnikami (a podsterowne są wszystkie). Dobra opcja chyba tylko do autostradowej jazdy, np z automatem.
2.5 - Opcja dla zaawansowanych. W przeciwieństwie do np japońskich tylnonapędowych samochodów, e36 z tym motorem nie daje takiej frajdy z jazdy. Zamiast tego na pewno próbuje cie zabić. Auto oczywiście ma fajne przyspieszenie i doświadczony drajwer wykręci nim świetny czas na torze, ale w codziennym użytku przysporzy więcej stresu niż zabawy. Chyba że upalanie i bonki - no ale to wszystko można tak samo ISem robić.

Do tego wersje nadwoziowe:
Compact - najlżejszy, najprzyjemniejsze wrażenia z jazdy w mieście, ogólnie bardzo lajtowy w użytkowaniu - BMW dla każdego.
Sedan - chyba najlepiej wyważony, śmiga się pewnie.
Kombi - to samo co sedan.
Coupe - jest ciężkie i prowadzi trudniej, ale jeśli sześciocylindrówka to tutaj ma największy sens.
Cabrio - tak jak coupe, tylko jeszcze cięższe, no ale to oczywiste coś za coś.

Podsumowując: każda kombinacja nadwozie/silnik jest do czegoś zupełnie innego.
Pamiętajcie też, że po latach stan samochodu znaczy o wiele więcej, niż dane fabryczne - jeździłem np 2.0 poruszającym się gorzej niż zdrowe 1.6.

#motoryzacja #samochody #bmw #e36
  • 32
  • Odpowiedz
Teraz przerwa i uwaga - e36 z czterocylindrowymi silnikami prowadzi się O NIEBO LEPIEJ niż z sześcioma cylindrami pod maską.


@AESTHETlC: Oczywiste. Wystarczy spojrzeć jak silnik jest ulokowany względem osi. 4 cylindórwka jest wciśnięta mocno pod ścianę grodziową. 6 cyl, nie dość że jest cięższe (w przypadku M50 aż 60kg), to większość tej dodatkowej masy pieje przed oś.
  • Odpowiedz
czyli złoty środek - 1.8is w kompocie ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@jednakwiecejniz14sekund: To najlepsze co może być do streeto. Kompot w isie prowadzi się tak przyjemnie i przewidywalnie że latanie tym bokiem jest prostsze i bardziej intuicyjne niz oddychanie. Granica przepałowania jest tak daleko odsunięta, że człowiek sam się sobie dziwi, że tak można. To co w sedanie czy kupie jest grubym przegięciem, w kompocie jest
  • Odpowiedz
@Jerry664: przecież jest. "318i sport" się nazywa i ma pełne zawieszenie mtech i motor 2.0 4cyl jakoś 143 konie. jeździ całkiem znośnie, tzn nie przyspiesza w ogóle ale skręca świetnie.

miałem póki nie poszła chłodnica na autostradzie xD
to najwolniejsze BMW jakie miałem ale prowadziło się bardzo fajnie.
  • Odpowiedz
a ja z kolei z przedmówcami nie zgodzę się i dodam, że jak dla mnie jeśli e36 do upalania to tylko 328+LSD, a jeśli do codziennej jazdy to tylko 328 ;)
  • Odpowiedz
@xardas_pl No i czemuś go zamęczył? Teraz przez ciebie nie mam czym jeździć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak 140KM nie przyśpiesza w ogóle, to przejedź się 1.9 105KM, można usnąć
  • Odpowiedz
@Jerry664: w życiu klekotem jeździł nie będę :) poprzednie bmw miało 230 i jako tako szło, ale jak mieszkałem w US i miałem na codzień fury 400+ hp to zrobiłem się nieco bardziej wybredny jak chodzi o przyspieszenie
  • Odpowiedz
cholera no az sie wrocilem do tematu bo nie moge XD @AESTHETlC

co Ty masz w glowie zeby o aucie, ktore 0-100 robi w 9-10 sekund pisac, ze jest dla scigatow i ze do zabawy XD a byle civic czy passat z tamtych lat ci odjezdzaja a zeby tym autem "driftowac" to musisz zalozyc opony od roweru i poczekac na deszcz XD
  • Odpowiedz
@xardas_pl 1.9 to benzyna, M43TU B19. Też dieslem bym nie jeździł, #teamlpg :D

Niestety tu nie USA, jak w Polsce samochód ma więcej niż 2L pojemności to już wszystko związane z administracją jest znacznie droższe
  • Odpowiedz
"driftowac" to musisz zalozyc opony od roweru i poczekac na deszcz XD


@xardas_pl: LOL :D Nie moc a technika się liczy. A później #!$%@? w rurkach płaczą, że musi byc 400kunia, żeby latać :D Japończycy latają 90 konnymi hachiroku i nie narzekają... 400 konnym autem to nawet pawiana nauczysz "driftować".
  • Odpowiedz
@slonski_pieron: "Nie moc a technika się liczy" XDD tak sobie tłumaczą "sportowcy" w 1.6, a jak koło takiego na światłach stanie 4.4 to lecą teksty o małych penisach i braku umiejętności XD

liczy się technika oraz moc i tyle

PS nie znam #!$%@? w rurkach co latają bokiem i mają maszyny po 400+hp
  • Odpowiedz