Aktywne Wpisy
mirko_anonim +21
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wszyscy płaczecie, że kobiety wolą chadów i bad boyów, tymczasem ja jako zupełnie przeciętna, bezdzietna, szczupła i typowa szara myszka szukam spokojnego Mireczka, bez nałogów, który będzie ze mną jeździł w góry, doświadczał nowych rzeczy, będzie wspierał i akceptował w 100%. Zarabiam na siebie, utrzymuję się sama, mam oszczednosci, nie oczekuję, że facet będzie mial mieszkanie (jak będzie miłość to kupimy razem). Jedyne czego chcę w swoim życiu to
Wszyscy płaczecie, że kobiety wolą chadów i bad boyów, tymczasem ja jako zupełnie przeciętna, bezdzietna, szczupła i typowa szara myszka szukam spokojnego Mireczka, bez nałogów, który będzie ze mną jeździł w góry, doświadczał nowych rzeczy, będzie wspierał i akceptował w 100%. Zarabiam na siebie, utrzymuję się sama, mam oszczednosci, nie oczekuję, że facet będzie mial mieszkanie (jak będzie miłość to kupimy razem). Jedyne czego chcę w swoim życiu to
vulfpeck +497
Grę posiadam od kilku godzin, ale już jestem nią zachwycony. (Na screenie mój wybawca).
Krótki opis mojej ostatniej gry:
dostaję (między innymi) zadanie dotarcia do podziemi Golgoty (autonomiczna oczyszczalnia świata gry?), aby odzyskać i naprawić droida znajdującego się w jej podziemiach.
Dotarłem do wejścia. Okazuje się, że do podziemi Golgoty prowadzą cztery typy szybów - jeden z trującym gazem i kwasem, drugi z elektrycznymi pułapkami, trzeci z mechaniczno-elektrycznymi krabami i czwarty z ognistymi pułapkami. Ten ostatni jest najłatwiejszy do przebycia.
Jak dostać się do tego ostatniego zsypu - pomyślałem? Wykorzystam moją mutację espera do przewidywania przyszłości. Włączam umiejętność i wchodzę w wizji do pierwszego zsypu. Niestety, trujący gaz. Wyłączam wizję. Drugie podejście - tak to jest to! Wchodzę do zsypu, omijam pułapki jadąc po taśmociągu i dostaję się w końcu do gigantycznego pomieszczenia. Stoczyłem walkę z głównym bossem. Jestem szczęśliwy, ponieważ nie zaraziłem się od niego Glotrotem, przypadłością, która powoduje gnicie języka. Poszukuję droida przy okazji walcząc z toksycznym węgorzami. Jest! Łapię go szybko i uciekam do jednokierunkowej windy, którą dostaję się błyskawicznie na powierzchnię.
Na zewnątrz dumny z wykonanej misji sprawdzam status bohatera. Niestety, zaraziłem się Glotrotem. Jak do tego doszło? Przecież walczyłem z bossem na odległość przy pomocy mutacji pozwalającej zamrażać przeciwnika na odległość. Wychodzi na to, że zaraziłem się nią od zmutowanego węgorza lub wpadając do toksycznej brei.
Postanawiam odnaleźć lekarstwo zapisane w księdze będącej w posiadaniu Majora Nuntu z wioski Kyakukya. Muszę się spieszyć, ponieważ choroba prowadzi do gnicia języka, a w końcu do jego utraty. Docieram do wioski po drodze walcząc ze zmutowanymi, dwunożnymi kozami (a właściwie to #!$%@?ąc przed nimi, bo wyskoczyło ich 10 na raz).
Z książki dowiaduję się, że do stworzenia lekarstwa potrzebuję trzech składników: 1 porcji cydru, 1 porcji rumu oraz 3 porcji wydzieliny z białej pieczarki (lekarstwo jest za każdym razem inne, składniki są losowe). Dosłownie kilka chwil później odpada mi język.
Odnajduję wszystkie składniki, podgrzewam w kociołku i wypijam. Jestem wyleczony. Ale... nadal nie mam języka... Okazuje się, że potrzebuję jeszcze Ubernostrum Injector, który powoduje regenerację utraconych kończyn (i języka).
Pogrążony w smutku i rozgoryczony wracam do rodzimej wioski Joppa. Stwierdzam, że nie będzie mi dane ukończenie gry w tym podejściu (jest to przedmiot niezwykle rzadki w świecie gry, można go stworzyć samemu, ale jest potrzebny schemat i zdolność tinkering). Przechodząc przez Rusted Archway coś mnie tknęło, by wejść do podziemi. Nie uwierzycie :) Znalazłem tam pustelnika, który miał przy sobie Ubernostrum Injector :) Niestety nie chciał go sprzedać, więc musiałem go zabić :>
Zaaplikowałem środek, język mi odrósł - w końcu mogę się porozumiewać i dokończyć główny wątek :)
#cavesofqud #steam #gry #roguelike i trochę #fallout
@wirogez: wymagania - 4 Giga Ramu i 2 Giga na dysku. Ten świat musi być olbrzymi
Ale! Na pocieszenie mogę dodać, że gra będzie w pełni obsługiwała myszkę jak zapewniają twórcy. Związane jest to z portem gry na urządzenia dotykowe, czyli siłą rzeczy obsługa gry myszą będzie, nie wiadomo tylko kiedy.
Grafika trochę odpychajaca (i mało czytelna) , sto razy wolałbym ASCII.