Wpis z mikrobloga

Mirki
Kiedyś pewien ksiądz powiedział mi : "nie daleko pada jabłko od jabłoni"
Ale kto w wieku 20 lat słucha księdza :)

Minęło 20 lat.

Moja teściowa mieszka i pracowała w budżetówce przez całe życie gdzieś tam na ścianie wschodniej.
Dla niej wyjazd do Częstochowej to już jest mega przeżycie.
A z książek to czyta żywoty świętych w najlepszym wypadku a radio Maryja leci na okrągło.

Mój #rozowepaski mieszka w Krakowie i jest prawdziwą korpo panią.
A i pracowała też w różnych częściach świata.
Sama pojechała do Australii żeby zobaczyć Wielką Rafę Koralową.
A z książek to uwielbia fantatykę.
Z synami przez święta obejrzałą Star Warsi jak dyskutowali potem razem o filmie.

Wydawało by się dwa zupełnie różne światy, prawda?
Czyż Lenin nie mówił "byt kształtuje świadomość".
Powiem: "Gówno prawda"

Teraz po X lat muszę temu księdzu przyznać racje.
One są naprawdę podobne do siebie.
I to co denerwuje mnie w mojej żonie teraz u mojej teściowej było widoczne już od dawna.

Wiec #niebieskiepaski jak myślicie o jakimś #zwiazki z #rozowypasek na poważnie.
Oświadczyny i te sprawy.
Spędźcie trochę czasu ze swoją potencjalną teściową trochę czasu.
Gwarantuje jedno: tak wasza żona będzie się zachowywać za x lat.

jestem #falszywyrozowypasek
  • 2