Wpis z mikrobloga

@rezyserzycia: Ja co roku gdzies chodzę i jeszcze nie zdarzyło mi sie spędzać Sylwestra samemu bo grono znajomych spore i zawsze ktos zorganizuje coś ciekawego, ale co roku marzy mi się żeby w ten dzień zostać w domu. Rozumiem Cię doskonale.
@rezyserzycia: Jesteś samotnikiem (chociaż po tonie wpisu i memie można by dyskutować), introwertyk niekoniecznie miałby problem, aby pójść na jakąś imprezę tylko możliwe, że szybko się zmęczy i długo będzie się regenerował w domu.

Ale rozumiem, aż zacieram ręce, że się jebnę przed jakąś grą/ horrorem i spędzę wieczór jak każdy inny. Chociaż już mnie skręca, gdy pomyślę, że mój #!$%@?ąsiad zacznie w końcu swoje kakofoniczne #!$%@? szajsem z głośników, który
@Amishia: Bo gdybym robił to na co mam ochotę to cały czas zostawałbym w domu a jednak chcę mieć też normalne aktywne życie. Czasem trzeba po prostu wyjść do ludzi nawet jak się nie chce tylko po to żeby się nie zasiedzieć po później jest jeszcze gorzej.
to nie lepiej nie iść po prostu?


@Shatter: jeśli uważasz, że dla ciebie lepiej nie iść, to nie idź, po co masz się do czegokolwiek zmuszać?

Tylko nie rób z tego czegoś wyjątkowego.
Zauważam, że dla sporej grupy ludzi bycie introwertykiem jest kolejnym powodem do atencyjnych wpisów na mirko w stylu "patrzcie jaki jestem introwertyczny bo siedzę sam w domu i inni ZMUSZAJĄ MNIE i wywierają na mnie presję bym uczestniczył
@Shatter: Widzisz, dla mnie zabawa nie jest jedynym powodem dla którego uczestniczę w życiu społecznym :)

Tak poza tym napisałem ten tekst dla żartu (według stylu który był niegdyś popularny na mikroblogu) a ty niepotrzebnie podejmujesz próbę jego analizy i bierzesz go zbyt dosłownie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale jak się gdzieś nie bawisz dobrze, to chyba źle spędzasz czas


@Shatter: Myślę że błąd tkwi w tym, że dla ciebie można się bawić albo dobrze albo źle. Dla mnie nie ma czarne lub białe, dla mnie jest wiele odcieni szarości pomiędzy.

Nie wiem jak inaczej mam ci to wyjaśnić, Dla mnie dobra zabawa nie jest koniecznością i priorytetem by iść na imprezę wśród ludzi.Mogę być na imprezie, nie bawić
no to chyba bez sensu iść gdzieś, gdzie nie spędzisz miło czasu.


@Shatter: Dopóki będziesz tak myślał to mnie nie zrozumiesz. Mogę spędzać czas na imprezie ale nie muszę spędzać go dobrze i taka impreza dla mnie nie jest bezsensu.

inaczej - zero oczekiwań, zero rozczarowań.

Spierasz się ze mną w tej kwestii bo ciężko ci zaakceptować mój punkt widzenia na ten temat. Bo widzisz ja tylko przedstawiam swoją opinię bez
@Shatter: Kiedy w końcu zrozumiesz, że jeśli nie spędzam czasu DOBRZE (według ciebie dobrze bo twoje dobrze nie oznacza to samo do moje dobrze) to nie oznacza, że spędzam go ŹLE? ty nie widzisz nic pomiędzy i już ci napisałem że ja widzę to inaczej. Ty zakładasz na wstępie że jeśli nie spędzam czasu dobrze to spędzam go źle i dopóki tak będziesz uważał to się nie dogadamy.

Nie chodzę na
a po co?


@Shatter: żeby spędzić czas.

Dla mnie spędzanie czasu nie składa się tylko z zabawy, miłego spędzania czasu, zabawy.

Patrzę na to bardziej z perspektywy doświadczania (a doświadczanie różnych sytuacji nie musi być jedynie miłe/pozytywne) Jestem otwarty również na opcję nie spędzania go miło. Bo i tak jest to spędzanie czasu i zawsze coś z tego wyniosę i się czegoś nauczę.
@Shatter: pytanie, skąd wiesz na 100% że coś ci się nie będzie podobać? albo że będzie się podobać? masz dar jasnowidzenia i na jego podstawie chodzisz na imprezy lub zostajesz w domu?
więc, jak to mówi pan Zbyszek, nie warto.


@Shatter: Tego to już zupełnie nie rozumiem, nie dość, że masz mało zaproszeń (jak sam napisałeś) to jeszcze sam sobie ograniczasz wyjścia na imprezy bo wbiłeś sobie do głowy że "nie warto" pomimo iż 100% pewności nie masz jak na imprezie będzie. Możesz jedynie zakładać, że będzie dobrze lub nie ale przekonać się o tym możesz jedynie idąc tam prawda? Doświadczyć na własnej
@Shatter: No to może to jest sygnał by zmienić otoczenie? chodzić na inne imprezy. takie gdzie się nie chleje? lub zacząć zadawać się z ludźmi którzy nie piją na imprezach zamiast rezygnować z imprez w ogóle? To tylko sugestia.