Wpis z mikrobloga

Moje największe osiągnięcie życiowe. 19:00, jeden z moich ulubionych #milf w głównym wydaniu Faktów na TVN mówi o mojej epickiej akcji z rurką xD #aferasamolotowa to prawie tak jakbyśmy zrobili pierwszy krok do znajomości.

Tak, wiem, macie rurke w dupie i gardzicie bo dla was w życiu osiągnięciem jest spłodzenie gówniaka, praca w korpo i bycie poważnym dorosłym człowiekiem i nie mieści wam się to w głowie, że inni tak nie mają. Moją wykładnią życia jest trolling, absurd, chaos.

Z humorkiem! I wesołych świąt mirki. Zarówno tym poza kontrolą, jak i tym zakutym w formę zniewolonym przez społeczne systemy norm i powinności, dla których rzeczą niepojetą jest dystans do rzeczywistości lvl metaironiczny.

Jestem tutaj ciągle z wami. ( ͡ ͜ʖ ͡)

Właśnie mi się zawiasy za rurkę skończyły. Jakieś propozycje na nową inbę?
Jestem otwarty na propozycje.

#oswiadczenie #zyczenia #afera
Pobierz
źródło: comment_m1hlIOSmOsGvpoz98QqKIlgxCiCrXKbZ.jpg
  • 89
@1788 28 panie. Przeżyłwm już Kurta, Amy, Morrisona i innych lamusów.

Serio ci odpowiem: czasem wstyd, ale bardzo rzadko. Generalnie nie czuję czegoś takiego jak wstyd. Życie jest za krótkie na odczuwanie wstydu czy negatywnych emocji.
a po co mi robota, skoro do tej pory sponsorują mnie dziewczyny i rodzina?


@CREAMY_SUPERIOR pojęcie honoru, godności i zwykłej ludzkiej przyzwoitości jest ci zapewne obce, więc nie ma sensu ciągnąć tematu.

Ale praca to nie tylko źródło dochodu, się też dodaj na samorealizację i budowanie pozycji społecznej.

Ty obecnie jesteś wyrzutkiem utrzymankiem na poziomie jakiegoś żula.

Wyobraź sobie nie każda branża wymaga niekaralności.


To nie kwestia karalności, tylko twojego podejścia do
@1788 Poza tym mam zdiagnozowane dyssocjalne zaburzenie osobowości. Poczytaj, takie osoby nie czują wstydu ani np. poczucia winy. I nie dlatego, że tego chcą. Związane jest to z biochemią ich mózgów. Nie odczuwają empatii (prócz tej adaptacyjnej). Generalnie głównie przez ASPD jestem jaki jestem.
(Nie żeby mi to przeszkadzało, tłumaczę tylko).
@frogfoot na szczęscie są inne źródła zarobkowania niż praca na etacie mirku. Legalne czy nie, ale są.
Poza tym nie są to żadne przechwałli, broń boże, ale raczej biedny nigdy nie będę. Jestem na to zbyt inteligentny ;)
na szczęscie są inne źródła zarobkowania niż praca na etacie mirku.


@CREAMY_SUPERIOR tylko do tego potrzeba jakiejś wiedzy, umiejętności, ogarnięcia i pomysłu.

A ty robiłeś jako pracownik fizyczny na lotnisku i nawet to #!$%@?łeś xD

Legalne czy nie, ale są.


Z twoimi charakterystykami to możesz zostać co najwyżej małym cwaniaczkiem oszustem.

Jestem na to zbyt inteligentny ;)


XDDDD
@frogfoot co ty wiesz o moim życiu i sposobach zarobkowania xD
Powiem tyle, że zdarzało mi się po 3k za 3 dni zarobić. A jak i na czym to już nie musi cię interesować ;)
Życiowo owszem, jestem nierozgarnięty i w ogóle. Ale inteligencji odmówić mi nie można. Ba, studiowałem nawet na mimuw ale wyleciałem bo ćpałem wtedy.
@CREAMY_SUPERIOR no i #!$%@?, że na nielegalu coś tam sobie zrobiłeś dzieciaku.

Taka kasa szybko się kończy i albo trafiasz na cele gdzie cię cwelą w dupę, albo chłopaki z półświatka łamią co palce.

Jak myślisz, że się w taki sposób dorobisz i dożyjesz przynajmniej średniego wieku, to serio jesteś niedorozwiniety.