Wpis z mikrobloga

Mirki, trzymajcie mnie, bo zaraz nie zdążę bigosu sobie gotować.

Nie ma nic gorszego niż ludzie, którzy nie potrafią parkować samochodu. Ty zawsze parkujesz gdzieś na końcu parkingu, żeby nikt Ci nic nie zrobił z autem, przychodzisz rano i #!$%@? widzisz coś takiego...

No #!$%@?. coś takiego boli jak drzazga we fiucie. Dbasz o auto, uważasz zawsze z parkowaniem, to nie... zawsze pojawi się ktoś, kto próbuje #!$%@?ć Ci humor na dzień cały. Niestety,kamera w aucie nie nagrała kto to. Jeszcze trochę trzeba będzie zrobić monitoring 360 dookoła auta.

Żeby chociaż kartkę zostawił/a, to też nie. Najlepiej, #!$%@?ć i #!$%@?ć.

#zalesie #samochody #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Pobierz jirki - Mirki, trzymajcie mnie, bo zaraz nie zdążę bigosu sobie gotować.

Nie ma ni...
źródło: comment_ffP0ifBmxwxybVC2L1vGjSNPG052tHNv.jpg
  • 97
@jirki: Kurcze ale pech, nie rozumiem ludzi któży piszą że komuś tak dobrze, trzeba felicja jeździć ... Po to jest pasja/hobby żeby człowiek mógł się cieszyć z tego co robi czy posiada, posiadanie ładnego samochodu dbanie o niego, dłubanie przy nim czasami wiele cebulinów wydanych by dostosować autko pod siebie a tu jakiś patus ci zarysuje to o co tak dbałeś. Miałem podobną sytuacje tylko ja siedziałem w aucie jak facet
@Mejson47: Gdyby to była rysa to jeszcze sam ch#j, zrobi się... tutaj ewidentnie się przytarł i jeszcze wgniótł blachę. Wyciągnąć tego nie sposób, zostaje szpachel a tego robić nie chcę, bo blachy mam oryginalne. Najgorsze jest to, że się nie nagrał. A jak nikogo nie było wokół, to #!$%@?ł. Było widać, że jeszcze przecierał ręką, żeby zobaczyć jak bardzo zarysował/a.
@lordhellboy: I z jednej strony człowiek chce zarabiać, żeby sobie kupić jakieś lepsze auto, albo picować swoje a tu #!$%@?, bardzo szybko jest sprowadzany na ziemię, że nie warto, bo ktoś inny i tak nie będzie tego szanował i jeszcze ucieknie, "bo nie moje". "nikt nie widział, nie było sprawy, niech się martwi" - takie podejście ludzi mnie #!$%@?.
@jirki tyle ze ja stalem zaparkowany wzdluz chodnika na tzw koperte i jak ktos wyjezdzal to mnie musial trafic. Juz czasem sie powoli zastanawiam czy jak juz bede musial gdzies pod marketem parkowac to na samym koncu parkingu i zajmujac dwa miejsca. Wali mnie to ze komus bedzie dupe sciskac bo sobie akurat blisko mojego auta nie bede mogl stanac mimo ze pol parkingu wolne.
@jirki: szkoda strzępić ryja.. mam już auto z każdej strony porysowane... ani razu kartki nie było.... :/ ostatnio ktoś mi zostawił plastik z lusterka na wysokości wlewu paliwa takie 40cm .... oczywiście nic null zero :/