Aktywne Wpisy
Helonzy +34
Często zastanawiam się, dlaczego dochodzi do tak wielu potrąceń na pasach dla pieszych. Przecież wystarczy chwilę poczekać, aż samochody zwolnią, zanim wejdziemy na jezdnię.
Nawet jeśli pieszy ma pierwszeństwo na pasach, nie warto z tego korzystać zbyt pewnie, bo nie mamy szans w starciu z pojazdem. Jeżeli zauważę, że samochód nie zwalnia lub jego prędkość stanowi poważne zagrożenie w razie zderzenia, nie wchodzę na pasy. Zachęcam wszystkich do podobnego podejścia – warto
Nawet jeśli pieszy ma pierwszeństwo na pasach, nie warto z tego korzystać zbyt pewnie, bo nie mamy szans w starciu z pojazdem. Jeżeli zauważę, że samochód nie zwalnia lub jego prędkość stanowi poważne zagrożenie w razie zderzenia, nie wchodzę na pasy. Zachęcam wszystkich do podobnego podejścia – warto
ChlopoRobotnik2137 +429
Palacze to podludzie…sytuacja z przed chwili , chuop po 40 pali cienkiego papierosa czem prędzej na peronie żeby jak najwiecej nawciagac się. Pociąg już jedzie a pet nadal cały. Zaciąga się jak szalony by resztę pęta wrzucić na tory… już nie wspomnę o toaletach na lotniskach gdzie wiecznie śmierdzi fajkami bo jaśniepan nie umie wytrzymać bez fajki kilka godzin. No podludzie
#papierosy #fajki #palenie #tyton
#papierosy #fajki #palenie #tyton
Caracale
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zajął stanowisko, że wniosek o udostępnienie informacji publicznej należy… podpisać i stwierdził nieważność wydanej decyzji, bo resort powinien nas wezwać do podpisania wniosku. A przecież, jak mówi art.2 ust. 1 ustawy o dostępnie do informacji publicznej, od osoby wnioskującej nie wolno żądać wykazania interesu prawnego lub faktycznego. Zatem wnioskujący na początkowym etapie może pozostać anonimowy. W naszej sprawie nie dość, że wniosek nie był anonimowy, to zawierał wszystkie informacje niezbędne do wydania decyzji administracyjnej. Najlepiej świadczy o tym fakt, że Minister wydał taką właśnie decyzję i to ją zaskarżyliśmy do sądu. Jednak w ocenie WSA w Warszawie to za mało, bo brakuje podpisu pod wnioskiem. Jest to pogląd, który uderza w prawo do informacji, bo utrudnia i wydłuża procedurę. Ponadto może to skutecznie zniechęcić do zadawania dalszych pytań władzy. Czekamy na uzasadnienie wyroku i złożymy w sprawie skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego
Black Hawki
Wprawdzie sąd uwzględnił naszą skargę i uchylił decyzję MON-u dotyczącą odmowy udostępnienia żądanych przez nas dokumentów, ale tylko dlatego, że WSA w Warszawie zapoznał się z korespondencją z amerykańskim producentem i stwierdził, że nie zawiera ona żadnych informacji dotyczących spraw publicznych, zatem wnioskowane przez nas dane nie są informacją publiczną. Czekamy na uzasadnienie wyroku.
Więcej: https://siecobywatelska.pl/helikopter-w-ogniu-pytan/
#watchdogpolska #prawo #prawodoinformacji #niebojsiepytania #ciagniemywladzezajezyk #jawnosc #polityka