Wpis z mikrobloga

Szedłem ostatnio z kumplem w #gdynia, było strasznie ślisko i zaliczyłem z 2metrowego slide'a na przejściu dla pieszych koło dworca. Krzyknąłem JA #!$%@? machając rękami i próbując złapać równowagę, kumpel w tym czasie zwijał się ze śmiechu. Mówię mu, żeby się nie śmiał, bo nie zna dnia, ani godziny. 3minuty później jesteśmy przy hali i cwaniak się #!$%@?ł XD. Karma to jednak spoko ziomalka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gdynia #trojmiasto #takbylo #truestory
  • 12
  • Odpowiedz
@Ravciu: Dobre. Miałem kiedyś podobnie: pojechałem na rower i koło Biedronki jak chciałem przejechać na drugą stronę ulicy(jechałem po ścieżce rowerowej przy chodniku) patrzę na prawo- nic nie jedzie, na lewo też no to jadę, a że światło miałem zielone to niczego się nie bałem i później jeszcze przez park jechałem i w końcu do domu.
  • Odpowiedz