Wpis z mikrobloga

Mirki spod tagów #prawo #prawokonsumenckie #januszeprawa
Mam sytuację z ikea, która w ciąż nie jest do końca rozwiązana. Z uwagi na zły montaż kiepski projekt i jakość materiałów, udało im się w końcu złożyć kuchnie. Zajęło im to ok.7 wizyt monterów i blisko 3 msc czasu (a to ekipa nie miała czasu, a to braki w magazynie, a to kolejne fronty są uszkodzone, wiecznie coś). Mialo trwać jeden dzień a przeciągnęło się tak że szkoda strzępić ryja. (Więcej szczegółów w moim innym poście na Mirko gdyby ktoś chciał doczytać)

W związku z utrudnieniami jakie mnie napotkały zażądałem w mailu reklamacyjnym zwrotu pieniędzy w wysokości 40% wartości kuchni. (Szef jak na debila na mnie patrzył gdy kolejny raz zrywałem się z pracy by wpuścić monterów, lub traciłem swoje dni urlopowe, a ile godzin spędziłem na telefonie próbować się skontaktować/ kolejny raz tłumaczyć co jest na rzeczy). Po prostu uważam że przez to wszystko 60% tego co zapłaciłem jest warte tego co mnie spotkało i jaki jest ostateczny efekt kuchni.

Ikea miała się ustosunkować wobec moich roszczeń w ciągu 14 dni od dnia w którym doprowadzili kuchnie do stanu zamówienia. Dziś mija dzień 21. Po 15 dniach dzwoniłem do Ikei (znowu 45min czekania na połączenie i 20 min gadki) i okazało się że wysłano mi list polecony z ich odpowiedzią. Do dnia dzisiejszego nie ma nic w skrzynce. Ale Pan był łaskaw powiedzieć że chcą mi oddać ok15% włożonej gotówki.

Więc zastanawiam się jak to jest z prawem konsumenckim, skoro nie ustosunkowali się oficjalnie wobec moich roszczeń w ciągu 14 dni... Czy mam teraz podstawę prawną by upominać się o sprawiedliwa rekompensatę? Wg tego co czytam na internetach mają obecnie obowiązek spełnić to co zostało przeze mnie napisane w oficjalnym mailu.

Pomóżcie ktoś bo ja już nie mam cierpliwości do #ikea miałem nadzieję że taki użytkownik jak @IKEApl: cokolwiek postara się załagodzić w temacie, a tak to muszę zacząć troszkę tagować jako
#oszukujo #januszebiznesu

Niby wielkie korpo a burdel większy niż w JanuszPolu

Proszę o jakiego plusa żeby poniosło nieco wpis, bo jakość usług ikea Polska jest skandalicznie niska i chciałbym przestrzec innych Mirków.
  • 10
  • Odpowiedz
@pasczakk: Jak Ci ktoś mówi że wysłał polecony to pierwsze co robisz to prosisz o numer listu w celu sprawdzenia gdzie zaginął. Może faktycznie go wysłali i ustosunkowali się oficjalnie a zawalił Twój listonosz. Najpierw to sprawdź :)
  • Odpowiedz
  • 0
@kicioch w prawie konsumenckim liczy się terminy do otrzymania. Mogli nie zwlekac do samego końca.

@vviktor_88: dlatego pytam Mirko o pomoc. Sam się na tym nie znam. Coś czytam ale prawnikiem nie jestem więc nie wszystko jest dla mnie spójne.
  • Odpowiedz
  • 0
@vviktor_88: nie cebulę - byłem zdecydowany przyjąć ich ofertę. Ale czekam kolejny tydzień i nawet nie jestem w stanie dostać tego co mi zaoferowano... Więc bardziej dla zasady, bo w dalszym ciągu zlewają na mnie
  • Odpowiedz
@pasczakk: o bulwa czytam Twój poprzedni wpis i aż mnie ciary przechodzą bo wiosna/lato robię moją wymarzoną kuchnię.
Jednak nigdy i tak bym się na Ikeę nie zdecydowała czy jakieś inne Agaty, wystarczy przejść do sklepu zajmującego się tylko kuchniami jak WFM czy Rust albo Atlas i wtedy się rozumie, dlaczego Ikea jest taka tania.
Twoje zdjęcia z poprzedniego wpisu to jest jakiś skandal, te odrapania, wgniecenia, zły projekt. Bardzo współczuję.
  • Odpowiedz