[piszczel]

Ludzie, którzy czepiają się jej wyglądu, zachowują się tak samo jak babcie/dziadkowie, po zobaczeniu tatuażu u wnuczka.
"-Jak ty wyglądasz?!"
"-Co za głupota!"
"-Po co ci to?"
"-Tylko się oszpeciłeś!"
Dosłownie podejście starego dziada... Tak samo było ze skaryfikacjami tego typka z Kalisza.
Co kogokolwiek obchodzi wygląd obcego człowieka? Przecież nikomu (ew. poza sobą) nie robi krzywdy tym, że modyfikuje swoje ciało. Nieważne czy to tatuaż, tunel w uchu, skaryfikacja, czy jakiś implant.
Jestem ciekaw ile z krytykujących ją osób ma np. tatuaż (sam nie mam żadnego takiego "dodatku").

#showbiznes #rozrywka #barbie #anella #hipokryzja

[piszczel]

@Akuzativ Ale czy możliwość ukrycia modyfikacji zmienia cokolwiek w ocenianiu wyglądu innych ludzi?

[Akuzativ]

@piszczel: Moim zdaniem tak. Idąc takim tokiem myślenia, gdyby ktoś sobie zrobił skaryfikację na żołądku, również by można było go krytykować, że się to nie podoba, że brzydko to wygląda. Chociaż nikt tego nie zobaczy nawet.
Jest różnica zrobić sobie łatwy do ukrycia tatuaż, a wstawiać sobie jakieś implanty, które robią z człowieka karykaturę.

[piszczel]

@Akuzativ Ale w moim wpisie chodzi to, że dla przeciętnej babci, Twój rękaw (niezależnie czy go zakryjesz czy nie) jest tak samo nie na miejscu jak dla Ciebie modyfikacje tej dziewczyny. Ten sam poziom oceniania ludzi. A jesli próbujesz usprawiedliwić swoje podwójne standardy możliwością ukrycia modyfikacji to Twoja sprawa. Dla mnie to hipokryzja.

[GzS]

@piszczel: Nie mamy prawa jej oceniać jako człowieka, ale mamy prawo oceniać jej czyny :p

[piszczel]

@GzS: Nie odbieram nikomu prawa do oceniania. Zwyczajnie porównuje to do reakcji dziadków na tatuaże u młodych ludzi. Bardzo podobne zachowanie.