Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
niby nic sie nie stało. ale dręczny mnie głupia rzecz. Otoz moj #rozowypasek ma kolege w pracy. Pracuja razem okolo 2 msc, sama go zatrudniła. Udalo mi sie go poznac. No spoko jest, smieszny. W sumie to tez go lubie. W mojej opinii nie atrakcyjny wzgdledem wygladu. Rozowy za nim przepada. Z filmow ktore nagrywaja w pracy widac ze maja fun razem. Pytalem o niego, mowila tylko ze traktuje go jak kolege z pracy i brata, bo jest mlodszy i zabawny. Tyle. Wczoraj jak zobaczylem ich czat na jakims komunikatorze to zauwazylem ze wysylaja sobie zdjecia przerozne (obydwoje w jakims stopniu zajmuja sie fotografia). Co mi najbardziej zdziwilo to to ze sa to rowniez zdjecie siebie. Swej postaci. Pytam rozowego, czy to nie za wiele? Po co sobie wysylacie swoje zdjecia? Probowalem rozmawiac, ale ona dalej sie trzymala, ze go bardzo lubi i to wszystko. Rozowy od mnie nie odejdzie, bo duzo przeszlismy razem i wiem, ze nie chciala by z tego rezygnowac, ale jak bede krecil burze o niego to moge to zaburzyc to co jest pomiedzy nami. Z drugiej strony troche dziwna wydaja mi sie ta przyjazn, nie sadzicie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 38
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Miałem to samo i ex jest obecnie z takim "tylko kumplem z pracy". Nawet zgadzało się, to, że nie był zbyt atrakcyjny. Współczuję, bo takie sytuacje są najgorsze, że chcesz być fair nie zabraniając komuś się z kimś przyjaźnić, a z drugiej strony wiesz, że to jak igranie z ogniem, kiedy jesteś cały w benzynie. Jeżeli w 2 miesiące złapali taki kontakt, to nie mam dobrych wiadomości. Ja, nauczony doświadczeniem,
  • Odpowiedz
@PuchatyKuba: Co nie znaczy, że ma siedzieć z założonymi rękoma jak #!$%@?, wyłączyć mózg i potem płakać, że laska miękko skoczyła na innego bolca, a on został na lodzie z myślą "jak ja mogłem dać się tak wyruchać?". On też może wybrać, czy pozwoli się tak traktować czy nie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania może coś być a może nic nie być, tego nie przewidzisz a jak naciskał będziesz i stawiał jakieś ultimatum lub coś w tym stylu to tylko będzie działać na twoją niekorzyść i jeszcze ją w stronę tamtego zagonisz, taka #!$%@? sytuacja.
  • Odpowiedz
@xblackwidowx: Ekspertem nie jestem, ale to chyba nie na tym powinno polegać, by sprawdzać, czy ta relacja nie idzie za daleko. Bo tak jak wspomniałaś, tak właśnie wygląda "przyjaźń" damsko-męska między dwiema dorosłymi osobami, które dopiero co się poznały. Przyjaźń, to coś co się rozwija latami i tutaj jeszcze byłbym w stanie uwierzyć w bezinteresowną przyjaźń damsko-męską, aczkolwiek i tak nigdy bym nie ufał w 100%, bo przyjaciel to ktoś bliski.
  • Odpowiedz
@xblackwidowx: Przyjaciel to może być z dzieciństwa albo ze szkoły, a nie #!$%@? nowo poznana osoba w pracy z którą masz kontakt z 2 miesiące, szanujmy się.
  • Odpowiedz
@Need: Dokładnie, dlatego nienawidzę takiego robienia #!$%@? z logiki. Już absolutnie pominę fakt, że coś takiego jak bezinteresowna przyjaźń damsko-męska na początku nie istnieje. W najlepszym wariancie to wychodzi w momencie, kiedy 2 osoby jednak coś tam spróbowały, ale zgodnie doszli do wniosku, że to nie to i tyle. A tak, to najczęściej jest zwykły friendzone, co kobiety zasłaniają "przyjaźnią". Nie potrafią zrozumieć, że kobieta może być przeciętna, ale jeżeli psychicznie
  • Odpowiedz
Taka jest cena bycia z atencjuszką


@sil3nt: Ja tu nie widzę, aby różowa anona była atencjuszką. Jej się po prostu zajebście spędza czas z tym kolegą. Teraz pytanie jak jej się spędza czas z anonem? Jeśli równie fajnie(ale w innym wymiarze) i do tego jest między nimi więź i szczere uczucie, to anon może być spokojny o tego kolegę. Nigdy nie było, nie ma i nie będzie takiej osoby, która spełniałaby
  • Odpowiedz
@GoSiulKa: Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Tak jak napisałem, zajebiście spędza czas z tym kolegą, widują się dzień w dzień po kilka godzin, po 2 miesiącach złapali bardzo dużą chemię. Dla Ciebie to może jeszcze nic nie znaczyć, ale dla tych, którzy przez coś podobnego przechodzili, to już jest czerwona lampka. Poza tym, życie uczy tego, że ludzie nie postępują w 100% logicznie. Gość może mieć piękną i kochającą żonę
  • Odpowiedz