Wpis z mikrobloga

Na wykopie jest tyle wrogości ogólnie do tematu wege, a mi się on wydaje banalny, więc spisałem w punktach przyczyny, dla których ograniczenie mięsa/wegetarianizm/weganizm ma sens i ciekawy jestem, w którym z nich według Was się mylę, zwłaszcza pytam #bekazwegetarian.

1. Warto żyć w taki sposób, by nie wyrządzać innym istotom niepotrzebnego cierpienia.
2. Życie zwierząt hodowlanych pełne jest cierpienia.
3. Liczba hodowanych zwierząt zależy od popytu na produkty z nich wytwarzane.
4. Obecność mięsa nie jest niezbędna w zdrowej diecie.

Rzecz jasna dochodzą jeszcze argumenty ekologiczne, ale właściwie te 4 podpunkty sprawiają, że wegetarianizm to oczywistość, a jednak wciąż wywołuje zdziwienie. W którym z nich nie mam racji?

#wegetarianizm #weganizm #przemyslenia #pytanie
smyl - Na wykopie jest tyle wrogości ogólnie do tematu wege, a mi się on wydaje banal...

źródło: comment_8ttKeLbYOJc9KlrCadJ67X2WgOOJ8sxR.jpg

Pobierz
  • 73
  • Odpowiedz
1. Warto żyć w taki sposób, by nie wyrządzać innym istotom niepotrzebnego cierpienia.


Cierpienie można zadawać na wiele sposobów. Np. dewastując środowisko. Stąd wniosek: lepiej zjeść 0,1 kg mięsa, niż 1 kg wysokoprzetworzonego tofu.

2. Życie zwierząt hodowlanych pełne jest cierpienia.


Życie
  • Odpowiedz
Mnie to najbardziej boli, jak taki weganin trzyma w domu psa i katuje go wegańską karmą. Ciekawe co by było jakby okazało się, że pies urodził się z jakąś wadą genetyczną i przez to cierpi na jakieś poważne schorzenie żołądka. Oprócz specjalistycznego leczenia, piesek wtedy musiałby jeść karmę typu Gastro Intenstinal która ma w swoim składzie różne mięsna, mączki mięsne i tłuszcz pochodzenia zwierzęcego. Nie ma wegańskich odpowiedników, więc pewnie by nie
  • Odpowiedz
Swoją drogą, może warto ze względów etycznych odpuścić sobie mięso ssaków, ale ptakami - jako ogólnie "głupszymi" - się aż tak bardzo nie przejmować? Ma to jakąś nazwę? Funkcjonuje taki światopogląd?


@FlameRunner: Nie widzę żadnej przesłanki ku tezie, że ptaki odczuwają cierpienie w mniej dotkliwy sposób, niż ssaki, więc taki pomysł uważam za nietrafiony. Co innego niektóre bezkręgowce, a zwłaszcza owady - hodowla owadów mogłaby być humanitarna i piekielnie efektywna.

A może odwrotnie? Może lepiej zabić JEDNĄ świnię niż kilka(-naście? -dziesiąt?)
  • Odpowiedz
Np. dewastując środowisko. Stąd wniosek: lepiej zjeść 0,1 kg mięsa, niż 1 kg wysokoprzetworzonego tofu.


@Amarantus_Ekspandowany: Twierdzisz, że tyle samo kcal z mięsa mniej zdewastuje środowisko, niż podobna ilość kcal z tofu? Zrobiłem szybki research i carbon footprint mięsa z kurczaka w przeliczeniu na kcal może być rzeczywiście podobny do carbon footprint tofu, ale dla wszystkich innych rodzajów mięsa jest już wielokrotnie wyższy.

Liczba koni drastycznie spadła przez wynalezienie samochodu. Myślisz, że konie które z tego powodu się nie narodziły były szczęśliwe? Przyjmując nawet iż 50% z nich wykorzystywane byłoby do ciężkich
  • Odpowiedz
@smyl: Jejku no oczywiście, że nie interesuje mnie los tych zwierząt. Obchodzi mnie by były dobrze przyprawione na talerzu. Świnia to nie jest zwierze towarzyszące człowiekowi, tylko chrumkająca kupa mięsa. A pies który mi towarzyszy jest urodził się mięsożercą, świadczy o tym jego budowa szczęki. A jak Ty jesteś taki wrażliwy na cudzą krzywdę to weź może i rośliny przestań jeść, przecież one też żyją i czują.

Ps: szkoda tylko,
  • Odpowiedz
rośliny przestań jeść, przecież one też żyją i czują.


@jeremy-grancarno: rośliny też czują, najbardziej kretyński argument, jaki wymyślili mięsożercy, po co to powtarzasz? przecież w to nie wierzysz

szkoda tylko, że odpowiadając mi, kompletnie nie potrafiłeś się odnieść do hipotetycznej sytuacji opisanej przeze
  • Odpowiedz
  • 1
@smyl Od tysięcy lat ludzie jedzą mięso ale nie xd
Przestańmy bo zwierzątka cierpiom chlip chlip blenda świnka żyjąca tylko po to żeby skończyć na moim talerzu chlip :'(((
  • Odpowiedz
@smyl: jeśli tak bardzo przeszkadza Ci cierpienie zwierząt może dobrym pomysłem jest eutanazja zwierząt mięsożernych? One się w tańcu nie #!$%@?ą, już na żywca zaczynają #!$%@?ć. Natura jakoś się cierpieniem nie przejmuje, dlaczego mielibyśmy my?
  • Odpowiedz
@smyl: "rośliny też czują, najbardziej kretyński argument, jaki wymyślili mięsożercy, po co to powtarzasz? przecież w to nie wierzysz"

Kurde tego akurat w szkole mnie nauczyli. Ale dzięki za uświadomienie, nie wiedziałem że aby uzyskać tytuł profesora, wystarczy być kretynem i mięsożercą.

"Oczywiście choroba nieco zmienia postać rzeczy, ale ile jest takich chorych psów,
  • Odpowiedz
Od tysięcy lat ludzie jedzą mięso ale nie xd


@Formek: masowa fabryki mięsa to wynalazek ostatniego stulecia, nie tysięcy lat. Z którym podpunktem się nie zgadzasz?

jeśli tak bardzo przeszkadza Ci cierpienie zwierząt może dobrym pomysłem jest eutanazja zwierząt mięsożernych? One się w tańcu nie #!$%@?ą, już na żywca zaczynają #!$%@?ć. Natura jakoś się cierpieniem nie przejmuje, dlaczego mielibyśmy
  • Odpowiedz
Kurde tego akurat w szkole mnie nauczyli. Ale dzięki za uświadomienie, nie wiedziałem że aby uzyskać tytuł profesora, wystarczy być kretynem i mięsożercą.


@jeremy-grancarno: czego Cię nauczyli w szkole? Że rośliny mają centralny układ nerwowy, w którym przetwarzają bodźce?

Także pytam z czystej ciekawości, w tej sytuacji zabijasz psa, czy kupujesz mu karmę jaką poleci Ci
  • Odpowiedz
Nie widzę żadnej przesłanki ku tezie, że ptaki odczuwają cierpienie w mniej dotkliwy sposób, niż ssaki, więc taki pomysł uważam za nietrafiony. Co innego niektóre bezkręgowce, a zwłaszcza owady - hodowla owadów mogłaby być humanitarna i piekielnie efektywna.


@smyl: No właśnie - wielu wegan nie je miodu. Czy myślisz, że wynika to ze ślepego trzymania się doktryny, że cały pokarm ma być roślinny, czy jest w tym jakiś głębszy sens?
  • Odpowiedz
@smyl: skoro to dla Ciebie kwestia głównie moralności (generalnie 3 z 4 podpunktów) to jaki jest sens pisania że "wegetarianizm to oczywistość". Dla kogo? Dla Ciebie? Kto dał Ci prawo decydowania co jest a co nie jest moralne dla ogółu społeczności?

Dodatkowo 4 podpunkt dotyczący zdrowia został zweryfikowany przez Ciebie 2 posty wyżej - nie po to tak ceniona przez Ciebie ewolucja postawiła nas najwyżej w hierarchii, żebyśmy rezygnowali z
  • Odpowiedz
skoro to dla Ciebie kwestia głównie moralności (generalnie 3 z 4 podpunktów)


@radosss: 3 z 4 podpunktów to stwierdzenie faktów, a nie opinie, czy wartościowanie. Tylko pierwszy jest opinią. Uważasz, że zdanie:
"Warto żyć w taki sposób, by nie wyrządzać innym istotom niepotrzebnego cierpienia."
jest kontrowersyjne? Nie zgadzasz się z nim?
  • Odpowiedz
Dodatkowo 4 podpunkt dotyczący zdrowia został zweryfikowany przez Ciebie 2 posty wyżej - nie po to tak ceniona przez Ciebie ewolucja postawiła nas najwyżej w hierarchii, żebyśmy rezygnowali z przywileju pożywiania się najbogatszymi w wartości odżywcze surowcami.


@radosss: przeczytałeś w ogóle mój komentarz o ewolucji? Chyba nie.
  • Odpowiedz
No właśnie - wielu wegan nie je miodu. Czy myślisz, że wynika to ze ślepego trzymania się doktryny, że cały pokarm ma być roślinny, czy jest w tym jakiś głębszy sens?


@Marbarella: wielu uważa, że jest to wykorzystywanie, eksploatacja (i zabijanie, wiele pszczół ginie przy odbieraniu miodu) pracy innych zwierząt do własnych celów i jeśli nie jest to konieczne, to nie powinno się tego robić. No i nie ma konsensusu
  • Odpowiedz