Wpis z mikrobloga

Kumpel mi opowiadał, jak to u niego na zajęciach w #studbaza w weekendy na zajęcia przychodzi madka z takim małym gówniakiem. Tzn. ojciec siedzi z nim na korytarzu z wózkiem jak matka ma zajęcia, a na przerwach matka wyciąga cyca (na widoku, a jakże) i karmi dzieciaka. Pomiędzy karmieniami, czyli podczas zajęć gówniak cały czas drze mordę jak opętany i zwyczajnie przeszkadza. Imo #!$%@? to jest, załóżmy, że matka chce karmić piersią - ok, ale nie może przed wyjściem z domu odciągać pokarmu i tatuś go tylko odgrzeje i poda? Już pomijam, że nic by mu się nie stało, jakby te dwa weekendy w miesiącu żarł Bebiko. Chyba da się dziecko nauczyć jeść z butelki. Trzeba tylko popróbować. Przecież jakby matka w ogóle nie miała pokarmu to co, zdechłby z głodu? Przecież są takie sytuacje, że matka nie może karmić i dzieciak je sztuczne z butelki. A tak to gówniak się męczy, ojciec dzieciaka się męczy, oni się męczą i #!$%@?ą. I się im nie dziwię, płacą za studia, a nie słuchanie kilka godzin darcia japy. Jak nie umieją go uspokoić to niech siedzą w domu. Pół biedy jeszcze zajęcia, ale jak sesja przyjdzie to raczej ciężko im będzie pisać kolosy w takim hałasie. Pewnie jak to zgłoszą to i tak nic nie wskórają. Macie jakiś pomysł co można z tym zrobić? #dzieci #rodzice #gowniak #madki #bekazrozowychpaskow #bekazmamusnaforach #bekazpodludzi #gownowpis
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szatniarz01: Zacznij od zaprzestania używania słowa "gówniak" w stosunku do niemowlaka.
Dziecko to dziecko, szczególnie takie małe nie jest winne temu, co robią i jak zachowują się jego rodzice.
Ja kumpel ma problem to niech zgłosi do starosty roku/opiekuna toku studiów/dziekana czy nawet samego rektora.
  • Odpowiedz
Dziecko to dziecko

Zacznij od zaprzestania używania słowa "gówniak" w stosunku do niemowlak


@YogiYogi: Widzę tatuś z odpieluszkowym zapaleniem mózgu. Nie każdy kocha dzieci, w gronie moich znajomych raczej nikt ich nie lubi. Zwłaszcza jak drą japę.
  • Odpowiedz
Widzę tatuś z odpieluszkowym zapaleniem mózgu. Nie każdy kocha dzieci, w gronie moich znajomych raczej nikt ich nie lubi. Zwłaszcza jak drą japę.


@szatniarz01: Owszem nie każdy kocha dzieci ale nie jest to usprawiedliwieniem by każde dziecko nazywać gówniakiem i każdą matkę madką.

@YogiYogi bardzo dobrze ci napisał, to nie on ma odpieluszkowe zapalenie mózgu tylko ty zachowujesz się jak rozpieszczony gimbus który przedawkował mirko, co ty masz
  • Odpowiedz
@YogiYogi: Widzę tatuś z odpieluszkowym zapaleniem mózgu. Nie każdy kocha dzieci, w gronie moich znajomych raczej nikt ich nie lubi. Zwłaszcza jak drą japę.


@szatniarz01: ...co jak powszechnie wiadomo daje pełne prawo do obrażania kogo się chce, kiedy się chce, gdzie się chce i jak się chce, prawda?
  • Odpowiedz
@szatniarz01: gdybys miał podstawowa wiedzę z zakresu dzieci nie pisałbyś takich bzdur.
Oczywiście ojciec na czas zajęć powinien siedziec z dzieckiem tak by w zajęciach nie przeszkadzac.
Nie kazde dziecko akceptuje butelkę.
Podanie mleka modyfikowanego to szybka droga do zakończenia karmienia piersia.
Mozna byc myślącym człowiekiem i poprosic gościa by poszedł np. Do pobliskiej kawiarni dla rodzicow.
Dodam ze imprezujący, śmiecących i chamscy studenci sa bardziej #!$%@? niz niemowlak.
  • Odpowiedz
@szatniarz01: nie ma czegos takiego jak „matka mleka nie ma”...

Kto sie sra? To tobie to przeszkadza. Kiedyś to na studia dostawały sie wybitne jednostki, nie byle jakie chamy.
Matka-studentka dba o dziecko karmiąc je. Mozna poprosic by dziecko zmieniło miejsce przebywania pomiędzy karmieniami bo przeszkadza.
Krowie mleko uszkadza tak małemu dziecku jelita;). I to wlasnie jest przyczyna wiekszosci alergii pokarmowych.

Jaki ty madry jestes a podstawowej wiedzy nie masz..
  • Odpowiedz
:) Jak dobrze, że ktoś kiedyś o Ciebie dbał :) Obyś zawsze miał w życiu w okół siebie ludzi, którzy będą się o Ciebie troszczyć ;)


@SkorpionX: Wycieczki osobiste i uśmieszki pogardy bo skończyły się argumenty?
  • Odpowiedz
@szatniarz01: Wiesz czego ci życzę? żebyś w przyszłości jak już się rozmnożysz (chociaż z takim podejściem niedorozwoja to nie prędko) żebyś miał:

1. Dziecko a najlepiej bliźniaki, które będą darły japy non stop, nawet i bez powodu, zwłaszcza w środku nocy.
2. Upierdliwych sąsiadów Januszy, którzy będą ci walili po rurach i wzywali dzielnicowego/Policję za każdym razem jak ten twój dzieciak zapłacze a w odwecie za nieprzespane noce będą ci
  • Odpowiedz
@SkorpionX: Może wtedy polubię darcie mordy? Leciałem kiedyś z takim gówniakiem samolotem 2 godziny więc wiem co to znaczy. Nie masz dokąd uciec. Musiałbym być masochistą żeby to polubić.
  • Odpowiedz
Wiesz czego ci życzę?


@Namarin: O, i jeszcze życzenia xD jakie to typowe. Typowa madka albo tatuś patus

(chociaż z takim podejściem niedorozwoja


podejrzewam, że raczej ja mam do czynienia z niedorozwojem, który uważa, że cały świat ma się mu kłaniać, bo on ma gówniaki. nikogo nie obchodzą twoje małe gówna, serio. ani to, co innym życzysz.
  • Odpowiedz