Wpis z mikrobloga

W kooooońcu się doczekałam wykoppaczki :-3

Dzięki Ci wielkie, @Casuperu

Gdy tylko zobaczyłam paczkę na poczcie aż mi się oczy zaświeciły. Pudełko na sznurku baaardzo ułatwiło transport (w komentarzu bonusowe zdjęcie jak sobie w nim teraz mogę ciągać kota xD). Wróciłam do domu i powoli, spokojnie, delektując się chwilą odkleiłam całą taśmę. A w środku... styropianowe pudełko zabezpieczające jakże cenną zawartość:

1. List - jedna strona A4 zapisana odręcznie. Wiem ile Cię to kosztowało przyjacielu i doceniam. Faktycznie średnio czytelne pismo ale dałam radę :-)

2. Kamień i patyk - w opisie wykopoczty umieściłam informację, że ucieszę się ze wszystkiego, nawet patyka czy kamienia. I to prawda. Mają już honorowe miejsce na półce z kamieniami i patykami xD (zdjęcie w komentarzu). Dziękuję :-3

3. Jabłko - nie wygląda niestety na robaczywe, ale może faktycznie wystarczy trochę poczekać :-)

4. Puszka ananasów - uwieeelbiam ananasy, ale na pewno nie połączę ich nigdy z pizzą - to chore :-/ Pewnie pożrę je prosto z puszki tak bez niczego xD

5. Czekolada na "trudne dni" - ostatnio trochę ich miałam, ale wracam już do normy i znów zacznę rozsiewać radość i uśmiech.

6. Książka (chyba jakieś romansidło xD) pt. "Lato bez mężczyzn" - taa, nabijaj się że nikt mnie nie chce xD. Ale i tak przeczytam, może coś dobrego z niej wyciągnę :-)

7. Wino "bo różowe lubią" - owszem, nawet bardzo lubią :-3

8. Michałki sztuk 15 (mam lekką manię liczenia wszystkiego, to po babci xD) - Dzięki, że dorzuciłeś też te klasyczne, bo są milion razy lepsze od białych xD

9. Pudełkiem zaopiekuje się kot, a woreczki, które były w środku (chyba do zabezpieczenia przesyłki) też sobie wykorzystam na żwirek przy sprzątaniu kuwety, więc nic się nie zmarnuje. :-)

Dziękuję jeszcze raz bardzo, bardzo!!!

To moja pierwsza #wykopoczta ale zdecydowanie nie ostatnia.
Pobierz
źródło: comment_Y058fOltIBHKL6xIVXud2w8ZIevamoxy.jpg
  • 11