Wpis z mikrobloga

Szukam jakiegoś dobrego Mireczka chorego na cukrzycę. Kurde jaki wstęp....heh. Mianowicie, jakiś czas temu u mojego 15 letniego kota stwierdzono zaawansowaną cukrzycę, przepisano mu insulinę, i tak dziadka leczę, i wszystko było by o.k gdyby nie to że, mu bardzo skacze cukier, dlatego nabyłem drogą kupna glukometr, ale niestety paski są bez refundacji, a wiadomo kot nie ubezpieczony w NFZ, więc zniżki nie ma. I tak raz w tygodniu kupuję paski za 40zł, miesięcznie to 160zł do tego specjalna karma itd. Może ktoś z was jest w stanie odstąpić lub załatwić receptę na paski? Wiem, to średnio legalne, ale chce trochę zaoszczędzić. I przy okazji #pokazkota #slask #sosnowiec #dabrowagornicza #bedzin #cukrzyca #kot
Pobierz patrickk09 - Szukam jakiegoś dobrego Mireczka chorego na cukrzycę. Kurde jaki wstęp.....
źródło: comment_Vck8Em3dn8An8yNfQm9Neo2LlFbkCAul.jpg
  • 23
@Lim3 mam inny glukometr, dokładnie to diagnostic gold system. Prawdopodobnie nie będą te paski pasować, ale jest inne wyjście mogę kupić odpowiedni glukometr na olx są już za 20 zł, więc jakaś oszczędność jest. Z kąd jesteś i co za to chcesz?
Może ktoś z was jest w stanie odstąpić lub załatwić receptę na paski? Wiem, to średnio legalne, ale chce trochę zaoszczędzić.


@patrickk09: nie średnio legalne tylko nielegalne, zamierzasz okradać i tak niedofinansowany system ochrony zdrowia opłacany z podatków wszystkich pracujących Polaków
@patrickk09 kot moich rodzicow choruje juz od okolo 7-8 lat. A ma chyba juz z 16. Bez mierzenia podaja mu insuline dlugo dzialajaca solostar. Z mierzeniem na poczatku byly cyrki bo kot raczej niedotykalski wiec naklucie go gdziekolwiek graniczylo z cudem.
@42sukaz: Mój kot jest chyba ewenementem. Kłuje go w ucho, nie ma z tym problemu, a wręcz przeciwnie jest zadowolony, mruczy, nigdy nie ucieka. Wydaję się że wie że mu pomagam, nawet weterynarz mi nie wierzył. Co do wbijania igły i podawania insuliny też nie ma problemu. Największy kłopotem jest to że, bardzo skacze mu cukier, czasem jest powyżej 600, czyli poza skalą mojego glukometru. Dodatkowo jest chyba insulinooporny, najpierw dostał
@savanna z suchej karmy właściwie sam zrezygnował, tzn. przestał ją jeść w momencie kiedy pojawiły się pierwsze objawy które potem okazały się oznakami cukrzycy. Weterynarz sprzedał mi karmę sucha dla cukrzyków, której za Chiny ludowe nie chce jeść, teraz ma dietę w 70% mokra, ale kiedy nie ma mnie w domu zostawiam mu jego ulubioną sucha karmę. O suplementach nic nie wiem weterynarz nic nie mówił, możesz powiedzieć coś więcej? A zapomniał
@patrickk09: suplementy tylko, jak przejdzie na surową dietę. Koty muszą pić, na suchej karmie piją za mało (nawet, jeśli piją z miseczki), to uszkadza nerki. Dlatego mokra karma jest wskazana. Po dugie przy cukrzycy karma musi byc bez cukru. Niestety wszystkie specjalistyczne, ktore znamb (czyli większość) maja zboża lub cukier. Karmicie RC? Polecam animondę, bozitę, butchers'a lub właśnie karmienie mięsem, surowym lub ugotowanym, wtedy dodajemy taurynę (w aptece). A weterynarz umie
@patrickk09: Rozumiem, że chcesz abym między innymi ja dokładał się w podatkach do leczenia twojego sierściucha? Chyba cie #!$%@?ło i to srogo gościu, ludzie w szpitalach dostają do jedzenia śmieszne porcje, a my mamy fundować leczenie twojemu #!$%@? kotu...
suplementy tylko, jak przejdzie na surową dietę

@savanna: Choć jestem zdecydowaną zwolenniczką barfa, to byłabym jednak ostrożna z przestawianiem na nią piętnastoletniego kota.