Wpis z mikrobloga

@dob3k: > pokazac jak bohaterscy angielscy cywile ruszyli na pomoc w swoich lodkach

Tylko, że to by była nieprawda. Cywili tam była garstka, a większość "małej floty" była zarekwirowana i obsadzona personelem wojskowym.
  • Odpowiedz
@ediz4: Ju-87 to bombowiec nurkujący, pomijając wersje wyposażone w 37 mm działka służące do niszczenia czołgów, pozdrowienia dla Rudla. Po zrzucie bomb wiele swoimi dwoma MG-17 by nie zdziałał. Il-2 o wiele lepiej pasuje do definicji samolotu szturmowego - opancerzenie, działka, ogółem uzbrojenie podwieszanie. Nazewnictwo w tym temacie ogólnie jest mylące w tym zakresie, bo obie maszyny stworzono do misji CAS, tj. close air support, i każda z nich sprawdzała
  • Odpowiedz
@ediz4: CAS w anglosaskim nazewnictwie to typ misji, helikoptery dla przykładu też mogą dokonywać CAS. Tylko 3 KM, w standardowej wersji, był przeznaczony dla strzelca znajdującego się za pilotem - czyli mówiąc po ludzku, przeznaczony był do obrony przed innymi samolotami.
  • Odpowiedz
@Guzkow: Wiem że to typ misji ale wykonywały go właśnie tego typu samoloty.

Tylko 3 KM, w standardowej wersji, był przeznaczony dla strzelca znajdującego się za pilotem - czyli mówiąc po ludzku, przeznaczony był do obrony przed innymi samolotami...

Aha. Czyli tak w naszym Karasiu.
  • Odpowiedz
@icanthelpthat: nie noo ja wieeem. Często przymykam oko na różne głupoty, ale ta mi sie rzuciła dosyć mocno. Miało wyjść tak na maksa romantycznie, że on się oddał w ręce wroga, że wyszło karykaturalnie.
  • Odpowiedz
@WezelGordyjski: @gorzkiP: @dob3k: ja wczoraj pobrałem z torrenta i byłem zażenowany. Dobrze, że nie poszedłem do kina. Myślałem, że tam będzie jakaś fabuła, jacyś główni bohaterowie, a to był po prostu zlepek scen z kilku perspektyw.
  • Odpowiedz
@dob3k: Też się rozczarowałem, bo nuda była straszna. Nie znałem historii żołnierzy z Dunkierki i liczyłem, że jednak dojdzie do starcia lądowego i film będzie mocno dramatyczny, w stylu "Szeregowca Ryana". Niemniej jednak, Pan Aktor, Cesarz, Książę, Mistrz Aktorstwa, najzdolniejszy Pan Aktor młodego pokolenia, czyli po prostu Pan Tom Hardy, swoim głosem i tak zrobił robotę. Na początku nie byłem pewien, czy to on, i chciałem czekać do momentu, aż
  • Odpowiedz