Aktywne Wpisy
Pierre_Nietzsche +400
Twórczość S.Kinga?
-hehe to główny bohater, jest pisarzem/artystą tak jak ja
-se mieszka w dupogrzmotach małych W STANIE MAINE, gdzie wszyscy są p--------i wieśniakami, oprócz głównego bohatera i jego rodzinki/pszyjaciół
-każdy p------y wieśniak jest ważny, więc musimy czytać przez 50 stron o traumie dżona korniszona z dzieciństwa, kiedy był świadkiem jak jego pradziadek utonął w gnojówce po pijaku
-uuuuu uuuuu zaraz się stanie coś strasznego, a nie, jeszcze 30 stron opisu jak dwa stare pierdziele kupujo
-hehe to główny bohater, jest pisarzem/artystą tak jak ja
-se mieszka w dupogrzmotach małych W STANIE MAINE, gdzie wszyscy są p--------i wieśniakami, oprócz głównego bohatera i jego rodzinki/pszyjaciół
-każdy p------y wieśniak jest ważny, więc musimy czytać przez 50 stron o traumie dżona korniszona z dzieciństwa, kiedy był świadkiem jak jego pradziadek utonął w gnojówce po pijaku
-uuuuu uuuuu zaraz się stanie coś strasznego, a nie, jeszcze 30 stron opisu jak dwa stare pierdziele kupujo
dabi +182
przezyjmy to wspólnie jeszcze raz, jak swiat sobie dał splunąc w twarz przez zydowsko-chinski wirusik
#covid19 #covid #heheszki #dziendobry
#covid19 #covid #heheszki #dziendobry
Co o tym sądzicie?
#pytanie #niebieskiepski #rozowepaski #przemyslenia #religia #filozofia
@Szczery_czlowiek: co za bzdury. W astrologię i wpływ układu planet na samopoczucie też ludzie wierzą? xD
@Kvazar taka sama rozmowa, jak by ryby się zastanawiały czemu rzeka płynie.
Może w końcu najmądrzejsza się domyśli że gdzieś jest niżej, a gdzieś wyżej, ale co z tego. Skoro nie zrozumie cyklu obiegu wody w przyrodzie
Ludzki mózg już tak działa, że wszędzie doszukuje celowości. Jednak nauka pokazała nam, że świat działa zupełnie inaczej - bezcelowość wypełnia nasz wszechświat. Przypadek rządzi światem :)
@PoProstuOna: Też tak wyglądasz
Wypadki, przypadkowe spotkania - można wymieniać setki sytuacji związanych z czystym przypadkiem i prawdopodobieństwem.
Za bardzo wchodzisz w jakieś zabobonne myślenie.
Po prostu nigdy nad tym nie myślałeś, że zwracasz uwagę na to na co chcesz zwrócić uwagę, zamiast myśleć dorabiasz moim słowom zabobonne myślenie...
@Kvazar: no to się zdecyduj :)
Przypadki istnieją, albo nie istnieją.
Ja uważam, że w życiu ludzkim występuje zarówno jedno jak i drugie (zarówno celowość jak i te "przypadki", więc nie można powiedzieć, że nie istnieją), w zależności od konkretnych sytuacji. Nie nad wszystkim nawet nasza podświadomość może mieć kontrolę - pewne rzeczy po prostu się dzieją, a my doświadczamy
Kwestia przeznaczenia wydaje się być bardziej skomplikowana. Ja wątpię, że jednostkowo wyznaczono nam przeznaczenie, a jeżeli już to na pewno nie takie jak nam się wydaje. Przeznaczenie, o którym ludzie najczęściej myślą jest efektem egoistycznego myślenia - to JA zostałem wybrany/naznaczony dla jakiegoś celu, MOIM przeznaczeniem jest (nie) zrobić czegoś tam/znaleźć się w jakimś miejscu/wpłynąć na innych.
Istnieją "luki w wiedzy", ale wpychanie tam Boga/bogów jest niepoprawne - nazywa się to "bogiem dziur".
Dodatkowo "bogowie" to tylko jedna z licznych koncepcji - wszechświat jako symulacja, "ja jako Bóg" i inne które należy traktować na równi.
Zakładanie celowości bez dowodów do niczego nie prowadzi. Brzytwa Ockhama sprawdza się w takich
Nie zmienia to faktu, że ateistyczna pewność wynikająca z naukowych "faktów" w tym temacie (i wielu innych) nie rożni się wiele od upośledzonej pewności religijnej. Obie są zabetonowane i wiedza najlepiej.
Naprawdę uważasz, że możemy
Tu należałoby określić co to znaczy "wiedzieć" i "pewność".
Każda wiedza to zbudowany model danego fragmentu rzeczywistości - dąży się do tego, aby ten model był jak najdokładniejszy, ale nie uda się osiągnąć tego 100% pokrycia z rzeczywistością, bo zawsze pozostanie jakiś chociaż mały detal którego ten model nie
@Racjonalnie: Czym takie stwierdzenie, z szerszej perspektywy, różni się od słów "Bóg rządzi światem"?
Kto na 100%, bez najmniejszych wątpliwości ma całkowitą rację?
Ja doskonale wiem jak działa nauka, po co są dowody, metodologia itp. itd. Punktuję sposób wypowiadania się ateistów (w tym wypadku Twój). Wierzących zresztą też jeżeli