Wpis z mikrobloga

To wyznawaj. Na tym to polega, wyznajesz to w co wierzysz. Są spotkania buddystów w Polsce, w wielu dużych miastach, wspólnie medytują itp. Rób to, co ty uważasz za odpowiednie, a nie to co inni od ciebie oczekują.
No. Mieszkałem kiedyś w miejscu, gdzie wcześniej były spotkania buddystów. Przez dwa lata przychodzili od czasu do czasu jacyś randomowi ludzie z pytaniem czy mogą wejść na medytacje. Za pierwszym razem nieźle mi zabili gwoździa. Później się zastanawiałem czy może ich nie wpuszczać i kasować za wstęp. ;)