Wpis z mikrobloga

@PeakyBlinderPL: odpowiedź jest prosta. Jeśli dalej progresujesz, jesteś wstanie dokładać ciężaru, zwiększać objętość treningową to przerywanie tego nie ma sensu. Jeśli stanąłeś w martwym punkcie i nic już dalej nie idzie, to zrób deload, albo strategiczne roztrenowanie, czyli całkowity odpoczynek od ciężarów.
@PeakyBlinderPL:

Zależy ile masz lat. Inną regenerację masz jako 18 latek, a inną jako 30 latek. Zależy czy dużo pracujesz, jak śpisz itd.

Słuchaj organizmu. Jeśli coś cię boli, czujesz ciągłe napięcie, przepalenie CUN, zrób sobie tydzień przerwy. Nic ci nie zaszkodzi, to nie wyścigi.

Jaką różnicę ma dla ciebie czy dojdziesz do swojego celu za dwa lata czy za dwa lata + kilka tygodni? I tak musimy trenować całe życie
@PeakyBlinderPL: Musiałem dopytać bo po prostu w internecie każdy ciska 150kg po kilku miesiącach przy tym ważąc 70kg, a tak się składa że sam jestem jednym z mutantów, i kilku inny też widziałem i takie wyniki to są bajeczki.

Ale w takim wypadku jak najbardziej :). Teraz co do deloadu, nie jestem fanem planowania go, a raczej słuchania ciała. Jeżeli trening sprawia mniej frajdy niż zwykle, sztangi wydają się dziwnie ciężkie,