Wpis z mikrobloga

Dziwicie się jak wymyślają kurierom jakieś chore stawki np jak u mnie 1.6zł za dostarczoną paczkę to się nie dziwcie że paczki lądują byle gdzie i u sąsiadów + jest tego tyle ze nie ma czasu na jakieś dzwonienie, wożenie po ludziach
  • Odpowiedz
A jak Ci zależało to trzeba było siedzieć na dupie w domu i czekać. Nie możesz być w domu czy odebrać w pracy ? Kurier też nie może przyjechać później. Prosta sprawa.


@r5678: ale ja taką sytuację miałem, gdy w domu byli ludzie, a kurier na podany numer telefonu nawet nie próbował zadzwonić
  • Odpowiedz
@wyjde_z_piwnicy: Ale wiesz, ze kurier nie ma obowiązku dzwonić ? inna sprawa że powinien podjechać ;) chyba że ma jakieś przykre doświadczenia z Tobą i celowo nie podjechał.


@r5678: nie ma obowiązku dzwonić, ale nie ma prawa zostawić paczki gdzie sobie wymyśli i podpisać się w moim imieniu. Masz ty rozum i godność czowieka? Przeczytaj sobie swoje wypowiedzi za miesiąc lub dwa i zastanów się nad sobą. Chyba,
  • Odpowiedz
  • 2
@wywijas

a jakby zostawił na oddziale to by było hurr durr muszę #!$%@?ć na drugi koniec miasta a miało być dostarczone do rąk własnych.

Gdzie leży w magazynie.

Tak masz paczkę, za granicą tak to wygląda i jest standardem, że zostawia się na posesji
  • Odpowiedz
@Migajaca_dioda pracowałem jako kurier w InPost
Też tak robiłem. Dzwonisz do klienta na numer kontaktowy, nie odbiera. Przyjeżdżasz pod dom i nikogo nie ma. Dzwonisz jeszcze raz i znowu nie odbiera. Co można w takiej sytuacji zrobić? Zabrać ze sobą na oddział i #!$%@?ć awizo i na drugi dzień doręczyć, lub przy drugim awizo - odbiór osobisty w oddziale, który mieści się poza miastem, bo przecież w centrum nie ma takich
  • Odpowiedz