Wpis z mikrobloga

@MyFit90Day: W Kauflandzie do którego chodzę na zakupy jest taka pani kasjerka co kasuje tak szybko, że nie nadążam z pakowaniem towaru. Kilka razy próbowałem się z nią scigać ale zawsze przegrywam. Ona wie że gdy towar znajduje się na taśmie to trzeba się go szybko pozbyć żeby klient nie czekał zbyt długo. Ja jestem inny, lubię sobie spokojnie pakować towar do siatek i słuchać rytmicznego pikania skanera. Niestety przy tej
legenda głosi, że ktoś kiedyś w Polsce to kupił


@Proobs: ostatnio babka przede mną próbowała to kupić i okazało się to procedura na tyle skomplikowana, że żółto-papierowa Grażynka, musiała wołać Karynkę z kasy obok, a ostatecznie i "Paniom Kierowniczkem", bo we dwie nie dały rady ( ͡° ͜ʖ ͡°)