Wpis z mikrobloga

Tak ostatnio się zastanawiam że w momencie apogeum mojego przegrywu stałem się jedną z tych osób którymi wcześniej, przed zapadnięciem na nerwicę tak bardzo gardziłem a więc osobą która za dużo myśli o konsekwencjach, osobą niezdecydowaną, rodzajem z tych osób które przy piwie #!$%@?ą o polityce i innych filozofiach zamiast dobrze się bawić, tańczyć itd., osobą która nie urżnie się jak świnia bo boi się utraty kontroli, osobą która za dużo myśli zamiast wpaść w tryb intuicyjnej, zdrowej bezmyślności. Z pewnością brakło mi pokory i szacunku do takich osób. Gdy jakimś cudem uda mi się ujarzmić nerwy i znaleźć spokój ducha na pewno postaram się uszanować takie osoby i nie śmiać się z nich w przyszłości, stanę się po prostu bardziej empatyczny w stosunku do takich osób. Widocznie nadszedł czas w którym muszę rozebrać swoją osobę na czynniki pierwsze i uświadomić sobie co mi w duszy gra, postaram się potraktować to jako doświadczenie które wiele może mnie nauczyć.
#przegryw #wychodzimyzprzegrywu #nerwica #oswiadczeniezdupy