Wpis z mikrobloga

@parowkigotowane: do nas na stol trafiają najczesciej pacjenci z domu, do planowych operacji. 40-letni chłop co poza przepukliną nie ma nic innego 'chorego', chodzi na cygara wieczorem przed operacja śmierdzi rano na stole tak samo jak taki który pół dnia robił łopatą i jeszcze nie zdążył sie umyć.
@su1ik: @LordLookas: Na usg przychodzili kompletnie zdrowi ambulatoryjni, też w brudnych ubraniach, nieumyci i śmierdzący. Więc nawet chorobą nie mogą się wykpić, bo mają skierowanie na usg sprzed dwóch miesięcy z podejrzeniem kamicy pęcherzyka a pęcherzyk czysty. Cóż, taki zawód, pan wymaga sługa musi. #pdk
@parowkigotowane: Po tym jak ostatnio na siłownię (gdzie #!$%@? się non stop pocisz) przyszedł "świeżo" typ i #!$%@? niemiłosiernie potem i w dodatku przyszedł w a'la crocsach to myślałem, że jebne. Poczułem się jak w szkolnej szatni na wfie.