Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do [tego wpisu](https://www.wykop.pl/wpis/28041795/wlasnie-uslyszalem-cos-#!$%@?-bolesnego-bylem-u-/) mam aktualizację.
Wczoraj, późny wieczór, godzina około 21 dzwoni telefon. Babcia...
Odbieram już trochę zniechęcony rozmową z nią, ale odbieram.
"Ja już sobie to wszystko przemyślałam i wiesz co?"
Ja już pełen nadziei, że zrozumiała i jednak przyjdzie, a ona dalej, jak automat, przerwę zrobiła tylko na wdech.
"Żebyś ojca nie zapraszał, wujka też, ani chrzestnych, bo tak bez imprezy to szkoda ich czasu, przyjdą i co? Tylko kasę byś chciał"
Mówię, że nie zależy mi na kasie tylko na ich obecności, bo jak nie zaproszę to też będzie źle, że nawet nie dałem znać o ślubie.
"To chociaż zaproś na poczęstunek, ile miejsce w jakimś lokalu kosztuje, 100zł? Ile to tam dla Ciebie?"
Babcia nie rozumie, że z zaproszeniem tych, których ona by chciała wyszłoby mnie prawie 4 tys + alkohol i napoje, nawet jakbym zaprosił ich do domu to catering trzeba zamówić.
"No to rób jak chcesz, ale moja noga tam nie postanie i reszcie dupy nie zawracaj, bo to nie ma sensu, potem wszyscy będą gadać..."

No i chyba babcia oficjalnie się mnie wyrzekła ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#zalesie #slub #truestory

No i wołam wszystkich zainteresowanych
  • 368
  • Odpowiedz
Aż taki to ja agresywny nie jestem, może dotrze do niej samo


@KornixPL: To już nie masz babci albo ty będziesz chciał się przymilac, a one będzie walic kolejne teksty wobec twojej żony. Pokaż im, że masz jaja, bo na miejscu twojej przyszłej żony zastanowiłbym się czy chcę byc z Tobą, skoro pozwalasz, żeby ktoś ją tak traktował.
Twoja babcia czuję nad Tobą przewagę, że może robic wszystko, a Ty
  • Odpowiedz
Mam takie wrażenie, że babcia celowo gada o nie zapraszaniu ojca i wujków, bo chce Was skłócić przez to, że nie zastosowałeś się do jej "szlachetnych" zasad. Ty ich byś przykładowo nie zaprosił, a ona na każdym spotkaniu rodzinnym wymyślałaby historię o tym jakiego ma wyrodnego wnuka, co nawet rodziny na własny ślub nie zaprosił. Twoja przyszła żona ma z Tobą dobrze, bo nie każdy umie się postawić rodzinie wiedząc jakie będą
  • Odpowiedz
@KornixPL: Nie martw się. Mnie po ślubie już odrzuciła własna matka bo nie może się pogodzić z tym, że nastąpił moment w którym mam własną rodzinę i to o nią muszę się troszczyć i ją stawiać na pierwszym miejscu - matce ciężko się z tym pogodzić i uważa, że skoro nie jestem na każde jej skinienie palcem i nie potakują główką na każdą jej opinię to jestem wyrodny. Jakoś to
  • Odpowiedz
jesteś pewien, że jak Cię wzięła w opiekę, to całe życie była dla Ciebie najbliższa i naprawdę mieliście szczere pełne miłości relacje, czy tylko tak sobie tłumaczysz braki?


@matra: Właśnie sam nie wiem...
@kuraku: Też tego nie rozumiem, no ale rodziny się nie wybiera
@WuDwaKa: A na to to ja nie liczę, to historia na osobny wpis, ale wszystko co ma przepisane na wujka, a ojciec
  • Odpowiedz
  • 246
@KornixPL zapros ich wszystkich, tak jak planowałeś. Jeżeli tego nie zrobisz, wszyscy będą #!$%@?ć, że ich nawet nie zaprosiłeś.
A tak, będziesz Ty im mógł wypomnieć, że Cię mieli w dupie
  • Odpowiedz
@KornixPL Bardzo szanuje twoją babcie ale nom. Napewno jest sens w #!$%@? 20k na ślub 100 luda zamiast np za te hajsy jechac sobie na jakies #!$%@? wakejszyn z żonkom. Jak ktoś nie chce być na cywilnym nie zapraszaj bo tylko newy. Nie to nie pozdrdo
  • Odpowiedz
@KornixPL: czasu trzeba, jedyne co może pomóc, zagryźć zęby i pokazać że razem z dziewczyną macie swoje zdanie ... jest szansa, że z czasem się ułoży - zwłaszcza jak pojawią się prawnuki, wnuki itd. ;)
  • Odpowiedz
@KornixPL ehhh, gleboko zakorzeniony na lata katolicyzm (hurr durr jak to bez Boga...) i te kilkadzisiat lat komuny (liczenie kazdego #!$%@? grosza, patrzenie na wszystko przez pryzmat kasy i salda, a bo ten to a ten tamto...) to chyba najgorsze co moglo spotkac Polakow... A pozniej sie dziwia stare dziadki w szpitalach, ze wnuk nie dzwoni albo nie odwiedza...
  • Odpowiedz
@KornixPL: powiedz babie wprost, że masz #!$%@? na jej zdanie. Zaprosiłeś ją, bo jest Twoją babcią, ale po tym jak się zachowujesz wolałbyś by jednak nią nie była.
Nie wiem jakie miałeś relacje z nią w dzieciństwie, ale chyba to z Twojej perspektywy wygląda, że ona Cię wychowywała, a tak naprawdę to nie miała wyjścia i teraz to widać.
#!$%@?ć ją prądem i niech na łożu śmierci woła o Twoje
  • Odpowiedz