Wpis z mikrobloga

Umówiłem się na wizytę do okulisty pierwszy raz, żeby zbadać wzrok. Na koniec rozmowy pani po drugiej stronie słuchawki powiedziała "będzie pan miał rozszerzone źrenice, dziękuje" mam się bać? To takie hasło reklamowe czy ona mnie zapisała na jakiś zabieg rozszerzania źrenic xD #okulista #lekarze #medycyna
  • 16
  • Odpowiedz
@RichKidOfSnapchat: nie, podaje się tropikamid w kroplach do oka, żeby dało się zobaczyć dno oka. Po badaniu rozszerzenie chwilę się utrzymuje, więc najlepiej nie jedź samochodem i weź ciemne okulary, bo strasznie po tym razi słońce
  • Odpowiedz
@RichKidOfSnapchat: Przed badaniem dna oka używa się kropli rozszerzających źrenice, potem przez kilka godzin oczy są bardziej czułe na światło (weź okulary przeciwsłoneczne jak masz) i występują małe problemy z ostrością wzroku. Nie jest dobrym pomysłem prowadzenie w tym stanie samochodu ani żadnego innego pojazdu.
  • Odpowiedz
@Broximon: kurczaki raz po takim badaniu wracalem jak nacpany trzymajac sie bydnkow i ogrodzen bo obraz byl tak rozmyty ze totalnie nieogarnialem. I zadna bulwa niepowiedziala mi o tym zeby wziol okulary -.-
  • Odpowiedz
@Post71: Ja byłem przygotowany na wszystko, ale nie na to że ktoś zapyta mnie o godzinę. Chyba z pół minuty machałem sobie zegarkiem przed twarzą zanim wreszcie złapałem ostrość.
  • Odpowiedz
@RichKidOfSnapchat: Niektórzy okuliści starszej daty wolą tradycyjne rozwiązania. Chodziłem do okulistki, pani profesor zresztą, która do badania ciśnienia śródgałkowego używała przyrządu z igłą bo był ponoć dokładniejszy niż taki bezdotykowy.
  • Odpowiedz