Wpis z mikrobloga

@Psycho250: No niby to jest taki nadęty akt nadawania sobie indywidualistycznych łatek, żeby się jakoś dowartościować, ale sam się tak czuję, zarówno na płaszczyźnie wyglądu zewnętrznego, jak i wewnętrznego. Ubieram się, chyba, nietuzinkowo, a ludzi o podobnych perspektywach i zainteresowaniach, z którymi można wdać się w głębszą polemikę znam jedynie garstkę. No ale cóż poradzić, lepsza umiarkowana mizantropia, niż podporządkowywanie się społecznym normom i trendom.
  • Odpowiedz
a ludzi o podobnych perspektywach i zainteresowaniach, z którymi można wdać się w głębszą polemikę znam jedynie garstkę.


@mimikeculous: ale jaki to ma związek z okresem w którym zyjesz?
  • Odpowiedz
@Psycho250: No chyba ja. Czuję w sobie takie pokłady siły i okrucieństwa, że mógłbym być takim np wikingiem, który pływałby bo jeziorach mazurskich ( bo większej wody się boję), łupił wioski przyplażowe i gwałcił napotkane kobiety. Gwałty są oczywiście najbardziej ekscytującym fragmentem tego skrytego wyobrażenia. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@Psycho250: Raczej ja. Takie przywiązanie do naszego Pana, że nie odmówiłbym takiej krucjaty z mordowaniem! Odzyskiwanie ziemi świętej z rąk Saraceńskich może być takie relaksujące. Oczywiście najlepszą częścią w krucjatach jest odgrywanie bohatera by znaleźć jakąś fajniutką księżniczkę ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz