Wpis z mikrobloga

@TOP___BK: W środę się zabrałem za lekkie APA, ale miałem problem z temperaturą, postanowiłem przelać zacier do drugiego gara - poparzyłem się i zalałem pół kuchni. Wczoraj mnie już ręka nie bolała, więc uwarzyłem w końcu to APA, z którego zamierzam za tydzień zebrać gęstwę. Jeszcze nie wiem co dalej pójdzie, ale pewnie coś mocniejszego (RIS? BW?). W sumie to nie mam pomysłu, bo już tych RIS i BW mam trochę
@Nemrod czym chmieliles apa? uwielbiam ten styl, aipy mi sie przejadly. z piwek 16-19 blg polecam tropical stouta. zrobilem takie cos ostatnio na dark muscavado i uwazam ze piwerko wybitne. balem sie ze z cukru zrobi sie bimber - tak bardzo sie mylilem

@EstradaOrNada nie moge, to na bitwe piwowarow, na dodatek bardzo charakterystyczny styl, szybko by mnie ktos wystalkowal xd ale robie tez przymiarki do tego milkszejka - na galaxy, vic
@TOP___BK: mnie nosi zeby kupic jakas #!$%@? braumeistera, generalnie jakas elektryczna kadz zac-fil-warz.. Teskni mi sie za warzeniem, nie mam teraz miejsca ani kuchni na prace z garnkiem, zreszta wszystko zostalo na starym mieszkaniu.

Obczajam rynek i pewnie gdzies pod koniec roku cos kupie, bede warzyl jak #!$%@?, bo ponoc z takim sprzetem to mozna z cala robota sie uwinac w mniej niz 5h ( ͡° ͜ʖ ͡°
a normalnie w 6 ze sprzątaniem - nieduża róznica

@EstradaOrNada: w 6h od wyciagniecia ze skladzika sprzetu do zadania drozdzy i umycia ostatniego naczynia? Nie wiem jak schodzisz do takiego wyniku, no ale dobra xD
@kontra: tak. Przychodzę z pracy o 17:05, 17:20 mam pośrutowane, 18:30-18:40 zaczynam wysładzanie, koło 19:30 rozpoczyna się gotowanie, powiedzmy, że 20:45 - 21:15 kończę chmielenie. 20 min. chłodzenie : mamy przed 22:00, odstawiam do "odstania się" - część już posprzątam, koło 23 przelewam i dodają drożdży - zostaje umyć garnek.
@TOP___BK: No tropical stouta jestem ciekaw. Używałem oczywiście tego co było otwarte: nie wiem skąd mam Mosaica w szyszkach, ale poszedł na whirlpool i pójdzie też na cichą. Zwykle nie inwestuję zbytnio w słabe, rozruchowe APA.
17:20 mam pośrutowane, 18:30-18:40 zaczynam wysładzanie

@Nemrod: 1:10 od posrutowania do wysladzania. Podgrzanie wody do zacierania, wrzucenie slodow i ustabilizowanie temperatury to z 15 minut. Zostaje 0:55. Przelozenie zacieru do filtracji i ulozenie sie zloza to z 20 minut. Zostaje 0:35.

Zakladam, ze przez "wysladzanie" masz na mysli po prostu filtracje, a nie samo wysladzanie, bo to juz w ogole nie trzymaloby sie kupy, jakbys w 35 minut zdazyl zatrzec i
@kontra: ok, +-/10 min. - zobacz, że na innych czynnościach dałem więcej. A zacieram 60 min. + mashout.
Podgrzanie wody do zacierania zaczyna się jak śrutuję. Wiem jaka ma być temp. - wrzucam i mieszam - nic tu nie tracę. Wodę do wysładzania zaczynam grzać w drugim garnku pod koniec zacierania. Wysładzanie liczę z filtracją - oczywiście. Zobacz, ze dałem 17:20 zaczynam zacieranie, 18:30-18:40 wysładzanie - czyli przekładam, czekam, filtruję i
Kiedyś, pierwsze warki zajmowały mi 9 godzi. Teraz średnio 6h a czasem i lepiej. Jednak 8 lat doświadczenia pozwala mi wpaść w jakiś taki rytm.

@EstradaOrNada: no z pierwsza to mi zeszlo z 10h xD Potem to tak do 7 schodzilem w najlepszych wypadkach (czyli jakies proste piwo, bez surowcow nieslodowanych, <15blg, 20-25 litrow). Potem przerzucilem sie na wieksze warki (40 litrow), to i czas sie troche wydluzyl.