Wpis z mikrobloga

@NiebotycznyWojciech a tam #!$%@?. Moja młodsza siostra zawsze była faworyzowana, więc przy naszej biedzie tylko ona dostawała słodycze. i nikt z pozostałego trojga rodzeństwa nie miał problemu z tym. Albo najstarszy brat miał jako jedyny oddzielny pokój, albo siostra, która nie lubiła świni miała specjalnie dla niej kurczaka. Bo po prostu bardziej tego potrzebowali. Słabszym dzieciom się bardziej pomaga bardziej zaradnym mniej i tyle. Ja wyprowadziłem się z domu jak miałem 16