Wpis z mikrobloga

Witam, czy jest tu ktoś kto/kogo bliski zmagał się lub zmaga z nowotworem wątroby/jelit? Niestety, dopadł mojego tatę, co najgorsze jest już w takim stadium, że nikt nie chce operować. Jedyną klinika jest w Krakowa, ale taty wątroba musiałaby zacząć choć trochę pracować, żeby przywrócić pracę jelit. Nie będę wnikał w historie leczenia itp itd, w tej chwili leży w domu, raz dziennie jest pielęgniarka, która nawet nie podaje kroplówki (nie stać na to NFZ ze względu na dużą liczbę osób objętych opieką domową), więc działamy głównie na własną rękę. W tej chwili tata dostaje Heptral i za parę dni znów ma mieć wlewy z wit. C. Oczywiście kroplówki też bo ma niedobory rożnych witamin. Błagam was o wyniesienie tego posta, by jak najwięcej ludzi go zobaczyło, może znajdzie się tu ktoś kto może w jakikolwiek sposób nam pomóc lub doradzić. Z góry dziękuje!

#zdrowie #nowotwory #pomocy #pomoc
  • 74
  • Odpowiedz
@RPG-7: Ale zrozum, że ja nie chce tutaj nikomu NIC udowadniać. Szukam tu tylko pomocy, bo mimo iż się nie udzielam na co dzień, to jestem z wami już kilka ładnych lat i znam siłę i zasięg wykopu.
  • Odpowiedz
@RPG-7: póki co, są fajne rzetelne badania ze wit c i inne leczą sepsę, to kto wie czy nie pomogą w takim ciężkim wypadku w jakim znalażł się OP ojca? Co im szkodzi próbować, innego ratunku nie mają.
  • Odpowiedz
@GrZelU: Mój Tato ma raka, jelito grube z przerzutem na wątrobę. Diagnoza gdzieś we wrześniu 2015. Tato był operowany i wycieli mu kawałek jelita niestety wątroby nie dało rady ruszyć. Operacja miała miejsce w szpitalu wojewódzkim w Rzeszowie. Tato od tego czasu regularnie bierze chemio terapię co 2-3 tyg. Od ok. 3 Miesięcy zmienili mu leczenie na komórki macierzyste. W międzyczasie zdiagnozowana cukrzyca. Na ten moment wszystko jest ok guz nie
  • Odpowiedz
@kicjow: Trochę przypadkiem, zgłaszał bóle lekarzowi, zlecili badania ale ten nic nie stwierdził... Później był, chyba z bólem barku i inny lekarz, zerknął w wyniki podstawowych badań i zalecił kontrole pod kątem wątroby i dalej już się potoczyło.
  • Odpowiedz
@GrZelU Nie daj się podłamać psychicznie Mirku. Rak wątrobowokomórkowy to ciężki przypadek ale może jest nadzieja na przeszczep.
Wątroba jest w kręgu moich zainteresowań ze względu na chorą na marskość mamę i to, co zauważyłam przez lata zgłębiania wiedzy, to to, że wiodącym ekspertem w naszym kraju jest Marek Krawczyk. Jest rekordzistą w dziedzinie transplantacji wątroby. I gdybym była na Twoim miejscu to poruszyłabym chyba niebo i ziemię by się z nim
  • Odpowiedz
@GrZelU 20 lat temu taka diagnoza okazała się wyrokiem dla mojej mamy :( mam nadzieję, że dziś już jest znacznie lepiej i długie lata przed Tatą i całą Twoją rodziną. Też myślę że dieta jest ważna. Selen jest ważny, superfoods może jakieś jako wspomagacze? No i głowa na karku, z umiarem te rady z internetu, ale z otwartością na wszystko co realnie ma szansę pomóc.
  • Odpowiedz