Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co się korki odwaliło xD
Poznałem na tinderze taką ładną dziewczynę, trochę zajeżdżała uroda instagramowej modelki ale nie miałem na co narzekać. Po dwóch randkach wylądowaliśmy w łóżku. Nie narzekam, było spoko, więc powtórzyliśmy ,,spotkanie". Wtedy coś się denerwowała i kilka razy chodziła z telefonem gdzieś dalej ode mnie tłumacząc się, że to telefon z pracy. Minęła ciekawa noc, kolejnego dnia znalazłem ją na FB - w związku. XD

No nic, podeslalem wszystko kolesiowi łącznie z ssami tindera, gościu podziękowal, co wyjdzie to nie moja sprawa. A ja idę dalej surfować po tinderze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#tinder #zwiazki ##!$%@? #anonimowemirkowyznania

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania poznałem kilka takich. One są uzależnione od tego uczucia ale gałę robią najlepiej. Nikomu nic nie mówiłem, po co rozbijac ich związki? Jedna mirabele 23lata z wawy, zaprasza od wynajmowanej chaty gdy jej fagas jest w robo a druga 22 ta pracuje ale też mieszka z chłopakiem i kiedy bierze wolne w inne dni jak fagas to zaprasza XD nieźle kombinują te dziewczynki no ale w łóżku to są boskie :)
PustaMaciora: Kiedyś też uważałem, że szlachetnym uczynkiem było opowiedzenie i udowodnienie, że jego dziewczyna ciągnęła druta kilku osobom w liceum. Byli zaręczeni i chciał się z nią ożenić, a przeze mnie się rozstali. Wtedy uważałem, że uratowałem go przed szmacącą się dziewczyną. Dzisiaj mam wątpliwości, czy nie zepsułem jego szczęścia i czy nie lepiej byłoby dla wszystkich gdyby żył w nieświadomości. Sprawiłem mu ból i zniszczyłem ich związek, a gdybym mu
@AnonimoweMirkoWyznania: Powinien się zastanowić, dlaczego uwierzył na słowo, że ktoś jest całkowicie zdrowy i się nie zabezpieczył odpowiednio. Zresztą, jeśli nie była szczera i zrobiła to świadomie, to chyba nie ma o czym mówić. A jeśli nie... Swoją drogą, wydawało mi się zawsze, że jakieś podstawowe testy na WZW itp. robi każdy co jakiś czas... Zwłaszcza, że niektórymi chorobami można się zarazić u dentysty czy kosmetyczki (oczywiście nie mówię tutaj o
Aha, czyli ostrzeżenie gościa przed tym, że zaraz może złapać jakiegoś syfa jest psuciem relacji i jest nie fair, ale seks z jego dziewczyną już jest spoko? No comments.


@pytaks: To nie jest mój sekret, żebym to ja go ujawniał. Oni są w związku, niech się martwią. Z własnej woli nie zepsuje ich relacji.
PustaMaciora: Kiedyś też uważałem, że szlachetnym uczynkiem było opowiedzenie i udowodnienie, że jego dziewczyna ciągnęła druta kilku osobom w liceum. Byli zaręczeni i chciał się z nią ożenić, a przeze mnie się rozstali. Wtedy uważałem, że uratowałem go przed szmacącą się dziewczyną. Dzisiaj mam wątpliwości, czy nie zepsułem jego szczęścia i czy nie lepiej byłoby dla wszystkich gdyby żył w nieświadomości. Sprawiłem mu ból i zniszczyłem ich związek, a gdybym mu nie