Wpis z mikrobloga

@kefirowaty: Biedronka była też w starym budynku, obok też była księgarnia i sklep z pierdołkami z chin.

W sumie biedy na dworcach są jedynymi w miastach gnie nie da się kupić żadnego alkoholu z powodu przepisów, za to w centrum już tak.
Sądzę że podobne sytuacje są w innych takich centrach z funkcjami dworca.