Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki moje małżeństwo wchodzi w ciekawa faze. Jesteśmy ze sobą juz ładnych pare lat, jesteśmy dość zgrani, układ mamy partnerski z lekkimi skłonnościami do #bdsm i ##!$%@? w łóżku ale bez przełożenia na życie. Moja żona ostatnio wyczytała w internecie, że jest coś takiego jak Domowa Dyscyplina (Domestic Discipline), czyli sposób na życie w którym to mężczyzna jest stroną dominującą, podejmującą decyzje, narzucającą dyscyplinę, kobieta ma być mu posłuszna, oczywiście może wypowiedzieć swoje zdanie, ale mężczyzna nie musi go wziąć pod uwagę... no i mężczyzna ma prawo do tego, by kobiete karać - np klapsami, pasem w zależności od przewinienia. Noooo i moja żonka stwierdziła, że właśnie czegoś takiego potrzebuje i że chce spróbować... Stwierdzila, że się rozleniwiła i przydalo by się, żebym więcej od niej wymagał... W sumie podszedłem do tego sceptycznie, stwierdziłem, że rano jej sie pewnie odechce. Ale o dziwo, jak rano kazałem jej wcześniej wstać (a jest strasznym śpiochem) i przygotować mi kawe i śniadanie to to zrobiła z uśmiechem na ustach ;) Generalnie #polecamtenstylzycia ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ciekaw jestem jak to się rozwinie. Pytanie do Mirków w stałych, dojrzałych związkach - próbował ktoś tak? Czyjejś żonie też takie pomysły przyszły do głowy?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
  • 27
  • Odpowiedz
OP: @fraulein__: to jest zabawa dla dojrzałych ludzi, ktorzy się dobrze znają. Nie wyobrazam sobie takiej relacji z kims obcym/nowopoznanym. A jak człowiek sie dobrze zna to jest zaufanie, jedna strona wie czego oczekiwać a druga wie na co moze sobie pozwolić.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
  • Odpowiedz