Wpis z mikrobloga

Więcej kultury.
Podam przykład : W Anglii miałem stłuczkę , angol wyszedł z uśmiechem 'All right ?' 'It's ok ? ' Najbardziej go interesowało czy MI nic nie jest ! W ogóle go nie obchodziło co się stłukło , nawet za bardzo nie patrzył na wypadek , zadzwonił z dwa telefony spytał czy mam insurance i tyle . cały czas uśmiech gatki szmadki . Ubezpieczalnia nie robiła żadnych problemów papierologię załatwiono na miejscu , gliniarze uprzejmi wszystko na luzie można powiedzieć że się nawet w pewnym momencie zacząłem nieźle bawić .
A u nas ? Leci typ z mordą " jak jeździsz kretynie " " i co #!$%@? narobiłeś ? " "będzie 2 000 albo policja " dajcie spokój człowiek z z automatu czuje się jak #!$%@? ..
Powtarzam uczyć kultury i uprzejmości zamiast wymyślać coraz głupsze pytania na egzaminie.

#motoryzacja #oswiadczenie
  • 76
  • Odpowiedz
@RRybak: ta, a potem całą podłoga w furze przesunięta. Też ostatnio gość we mnie wjechał - skończyło się na wymianie zderzaka, pasa tylnego i lakierowaniu klapy - po paru dniach bagażnik przestał się otwierać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@RRybak: Też mi miedyś chłop w dupsko wjechał - zesrany na maksa, jeszcze mi się dziecko z tyłu popłakało od huku. Popatrzyłem, powiedziałem "Po to zderzaki są plastikowe, żeby je można było obijać" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Podałem chłopu rękę i nara. W życiu tak zdziwionego człowieka nie widziałem xD
  • Odpowiedz
@bialapodlaska78: tez miałem ostatnio przygode... mijałem na drodze poobklejana debilnymi naklejkami omege, mowie do pasazera - patrz jaki kretyn, wyprzedziłem go, stanąłem na swiatlach, mija 10 sekund - pierdulut omega #!$%@? sie we mnie na pelnej #!$%@?, az ja mimo nogi na hamulcu walnałem w auto przedemna. samochód dwa miesiace temu odebrany od lakiernika. wychodze, a tu z samochodu wysiada ukrainiec i zaczyna zaciagac cos po rusku ze 1000 zł.
  • Odpowiedz
  • 5
@bialapodlaska78 Ja w Anglii miałem stłuczkę to szczerbaty Angol kazał mi #!$%@? do swojego kraju i z łapami wyskoczył XD
W Polsce miałem stłuczkę, wjechała w nasz tył dziewczyna kolesia która dopiero zaczynała przygodę z jeżdżeniem i na śliskim nie ogarnęła. Szybki bajer na pobocze, koleś przestraszony wybiega i przeprasza. No nic, stary golf bez przodu a u nas Skoda tylko wgniecenie XD Podjechaliśmy do mechanika, żeby zobaczył ile takie wgniecenie
  • Odpowiedz
ja 2 dni temu odebrałem nowy samochód z salonu. Sporo na niego tyrałem i stanowi dla mnie jakąś wartość. Gdybyś więc we mnie wjechał, to gówno by mnie obchodziło czy nic ci nie jest.


@lukasz-lukasz-pce: ale wiesz, że to tylko samochód, który Ci naprawią? XD
  • Odpowiedz
@bialapodlaska78: kiedyś miałem stłuczke na ukrainie. Generalnie wpieprzylem sie nie w ten pas co chcialem i musialem cofnac dosłownie 5 cm żeby mieć miejsce i wjechać na odpowiedni pas. Generalnie ruchliwe skrzyżowanie ale w tym momencie zakorkowane. No i cofam i slysze takie mega delikatne stukniecie. I facet wybiega z samochodu (renault jakies stare) i podbiega do mojego okna i sie drze że jak ja jeżdże i w ogóle z
  • Odpowiedz
@bialapodlaska78: #!$%@? jak potłuczony kolego xD
Mam za sobą kilka stłuczek (mi też się zdarzało być winnym), a nawet wypadek nie ze swojej winy po którym 2 auta dostały szkodę całkowitą i jakoś tylko raz jakaś Pani była niemiła po zdarzeniu. A tak to zawsze kulturka, spisanie oświadczenia i do domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
Ja miałem kolizję w Katowicach. Dojeżdżałem do ronda i byłem przekonany, że facet przede mną ruszył. Lekko go puknąłem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dwie ryski na tylnym zderzaku, u mnie nic. Zawsze pierwsze o co pytam to czy wszystko ok, czy nic się nie stało. Tak też zrobiłem przy tej kolizji. W ramach wdzięczności za uprzejmość facet zadzwonił na policję, bo "nie miał czasu na żadne protokoły". Czekaliśmy
  • Odpowiedz